MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa Drogi Czerwonej nie jest zagrożona? Przedstawiciele ministerstwa infrastruktury odpowiedzieli na wątpliwości posła Marcina Horały

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Droga Czerwona w Gdyni przebiegać ma m.in. w okolicach skrzyżowania ul. Południowej i Morskiej. Okoliczni mieszkańcy obawiają się, że jeśli nie zostanie poprowadzona w tunelu, narażeni będą na hałas i swąd spalin.
Droga Czerwona w Gdyni przebiegać ma m.in. w okolicach skrzyżowania ul. Południowej i Morskiej. Okoliczni mieszkańcy obawiają się, że jeśli nie zostanie poprowadzona w tunelu, narażeni będą na hałas i swąd spalin. Przemysław Świderski/archiwum Polska Press
Przedstawiciele ministerstwa infrastruktury zapewniają, że ewentualne cięcia, jakie wprowadzone mają być w realizacji projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego, nie wstrzymają budowy Drogi Czerwonej, inwestycji kluczowej dla rozwoju Portu Gdynia. Padły w tej sprawie jednoznaczne deklaracje.

To nie koniec dobrych wiadomości. Reprezentanci gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy odpowiadają za realizację jednej z największych inwestycji infrastrukturalnych w najbliższych latach na Pomorzu, poinformowali „Dziennik Bałtycki”, że powstał dodatkowy wariant przebiegu Drogi Czerwonej na jej odcinku w Gdyni, zakładający jej usytuowanie w tunelu.

Domagali się tego mieszkańcy Chyloni, obawiając się wzmożonego hałasu i swędu spalin. O kontrowersjach z tym związanych pisaliśmy w styczniu tego roku.

Z kolei wątpliwości w sprawie dalszej realizacji Drogi Czerwonej zgłaszał w ostatnich tygodniach gdyński poseł Marcin Horała, który był wcześniej pełnomocnikiem rządu ds. realizacji CPK. Zdaniem parlamentarzysty wstrzymanie jej budowy może mieć opłakane skutki dla Portu Gdynia. A takie widzi właśnie zagrożenie w związku z cięciami w planach CPK.

- Dzięki środkom z CPK toczą się dla Drogi Czerwonej prace planistyczne i wykonywane jest studium techniczno - środowiskowe - mówił ostatnio w Gdyni Marcin Horała. - Jednak program CPK jest kwestionowany.

Poseł pyta, ministerstwo odpowiada

Jak dodał Marcin Horała, Maciej Lasek, minister funduszy i polityki regionalnej i pełnomocnik rządu ds. CPK, kwestionując dalszą sensowność realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego w poprzednio zakładanej skali, powiedzieć miał m.in., że ten projekt był traktowany jak prywatna skarbonka, gdyż była potrzeba budowy „jakiejś drogi w Gdyni”.

- Gdyby miał pojęcie o polskim systemie transportowym, wiedziałby, że brak drogi łączącej system dróg krajowych z portem o strategicznym znaczeniu dla gospodarki państwa, to nie jest „jakaś tam droga” - mówił Marcin Horała. - Dzięki CPK ta inwestycja się rozpoczęła i będziemy naciskać, aby była kontynuowana.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Droga Czerwona w Gdyni będzie gotowa za pięć lat? Są już środki na przygotowanie inwestycji wyprowadzającej ruch z Portu Gdynia

Marcin Horała skierował też pytania do przedstawicieli rządu ws. dalszych losów realizacji Drogi Czerwonej i doczekał się odpowiedzi. Przedstawiciele resortu infrastruktury zapewnili, że nadal uznają tę inwestycję za priorytetową, dostrzegają jej istotne znaczenie dla systemu transportowego kraju, a głównym celem jej budowy ma być poprawa dostępu od strony lądu do Portu Gdynia.

Jednocześnie nie widzą zagrożenia dla jej realizacji w ewentualnych cięciach projektu CPK. Jak informują reprezentanci ministerstwa infrastruktury, finansowanie dla Drogi Czerwonej zapewnione jest już w kwocie 2 miliardów złotych nie na podstawie programu CPK, lecz zapisów ustawy o portach i przystaniach morskich.

Droga Czerwona jednak w tunelu? Domagają się tego mieszkańcy Chyloni

Jednocześnie GDDKiA dla pierwszego odcinka Drogi Czerwonej nadal prowadzi prace nad koncepcją programową inwestycji z wariantami przebiegu trasy, dokumentacją geologiczną, geotechniczną oraz materiałami niezbędnymi do wydania decyzji środowiskowych.

Dla odcinków drugiego i trzeciego zleciła też wykonanie studium komunikacyjnego. Trwa już procedura odbioru tej dokumentacji. GDDKiA stara się też uwzględnić postulaty mieszkańców, jakie sformułowano na etapie konsultacji dla tej inwestycji. Jednym z nich było umieszczenie trasy w tunelu na wysokości Gdyni.

- Po spotkaniach informacyjnych powstał dodatkowy wariant, uwzględniający możliwe do wprowadzenia i uzasadnione pod względem technicznym, ekonomicznym i środowiskowym, wnioski zgłaszane przez uczestników spotkań informacyjnych - deklaruje Mateusz Brożyna z gdańskiego oddziału GDDKiA. - Uwzględnia m.in. przejście Drogi Czerwonej w tunelu w okolicy ul. Południowej w Chyloni.

O temacie tym głośno zrobiło się ponad pół roku temu, o czym w „Dzienniku Bałtyckim” pisaliśmy. Mieszkańcy ul. Południowej wysłali do GDDKiA petycję, pod którą podpisało się niemal tysiąc osób.

Jak podkreślali, jeśli Droga Czerwona w okolicach ich domów nie zostałaby wybudowana w tunelu, czego nie zakładał żaden z jej wariantów, spowodowałoby to dla nich duże uciążliwości i spadek wartości nieruchomości.

- Ruch na niej będzie ogromny - mówił wówczas „Dziennikowi Bałtyckiemu” pan Damian, mieszkaniec ul. Południowej. - Nie chcemy widzieć pod oknami sznura ciężarówek dowożących towary do portu lub podejmujących je z terminali kontenerowych. Jeśli Droga Czerwona w okolicach naszych domów nie zostanie poprowadzona w tunelu, jakość naszego życia dramatycznie się pogorszy.

Informacje, płynące dziś ze strony GDDKiA, są więc dla mieszkańców Gdyni pocieszające. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że opracowanie dodatkowego wariantu przebiegu Drogi Czerwonej w tunelu nie oznacza jeszcze, że to właśnie on zostanie ostatecznie wskazany do realizacji.

Zadecyduje o tym komisja oceny przedsięwzięć inwestycyjnych, działająca przy generalnym dyrektorze dróg krajowych i autostrad w Warszawie. Planowany termin jej posiedzenia to drugi kwartał przyszłego roku.

Warto dodać, że projekt Drogi Czerwonej już jest znacząco opóźniony w stosunku do pierwotnych zapowiedzi. O konieczności realizacji tej inwestycji dyskutuje się od kilkunastu lat.

Jeszcze dwa lata temu reprezentanci ministerstwa infrastruktury deklarowali, że Droga Czerwona powstać może do 2027 roku. Dziś wiadomo, że gotowa będzie najwcześniej w roku 2032.

Trwa głosowanie...

Droga Czerwona w Gdyni powstanie do 2032 roku?

Budowa tej trasy jest konieczna, aby w bardziej dogodny sposób wyprowadzić ruch z Portu Gdynia w stronę obwodnicy Trójmiasta i autostrady A1. Dziś ciężarówki z kontenerami jeżdżą po mocno obciążonej estakadzie Kwiatkowskiego.

Jej odcinek między ul. Morską a Obłużem, budowany jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku, według ekspertyz specjalistów znajduje się obecnie w fatalnym stanie technicznym. Konstrukcję estakady Kwiatkowskiego trzeba w związku z tym ciągle wzmacniać, co sprawia, że ponad 45 tysięcy mieszkańców północnej części Gdyni, wybierając się do pracy, szkoły, lub wracając do domów, stoi w dotkliwych korkach.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto