Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uzbrojenie zakontraktowane. Miecze i długie ramiona dla fregat rakietowych

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Nowoczesne uzbrojenie otrzymają fregaty rakietowe powstające dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu Miecznik. Tak przewidywały założenia, a potwierdzają najnowsze informacje płynące z konsorcjum PGZ-Miecznik, które stoi za budową jednostek.
Nowoczesne uzbrojenie otrzymają fregaty rakietowe powstające dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu Miecznik. Tak przewidywały założenia, a potwierdzają najnowsze informacje płynące z konsorcjum PGZ-Miecznik, które stoi za budową jednostek. Mat. prasowe
Nowoczesne uzbrojenie otrzymają fregaty rakietowe powstające dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu Miecznik. Tak przewidywały założenia, a potwierdzają najnowsze informacje płynące z konsorcjum PGZ-Miecznik, które stoi za budową jednostek.

Postępuje proces zakupu uzbrojenia „Mieczników”. Konsorcjum budujące nowe fregaty rakietowe dla polskiej Marynarki Wojennej (PGZ-Miecznik) podpisało umowy z producentami systemów walki. Pierwsza z serii trzech jednostek dopiero powstaje, jednak kontraktowanie uzbrojenia potrzebne jest już teraz. Okręty mają być wyposażone w najnowocześniejsze na rynku zbrojeniowym systemy, większość z nich będzie powstawała równolegle do okrętów.

Uzbrojenie zakontraktowane

Umowy podpisano na część uzbrojenia artyleryjskiego okrętów. Chodzi o armaty morskie Leonardo OTO Melara 76/62 Super Rapid Multi Feeding Strales.

To unowocześnione konstrukcje armaty Super Rapid, która została zainstalowana na pokładzie korwety patrolowej ORP „Ślazak”. W porównaniu do poprzedniego modelu mają zwiększoną szybkostrzelność (120 strz./min), możliwością wystrzeliwania całej gamy pocisków.

- Na pokładach polskich Mieczników zagości bardzo nowoczesny system artyleryjski średniego kalibru produkowany przez renomowanego producenta, którego wyroby użytkowane są przez floty na całym świecie. Jest to działo średniego kalibru, które może być używane przeciwko celom nawodnym/naziemnym jak również jako broń przeciwlotnicza, a przede wszystkim przeciwrakietowa, chrakteryzujące się przy tym większym zasięgiem niż dotychczasowe artyleryjskie systemy obrony bezpośredniej – pisał w artykule w branżowym portalu Defence 24, analityk Andrzej Nitka.

Mieczniki będą uzbrojone także w dwie armaty mniejszego kalibru, 35 mm OSU-35K wyposażone w amunicję programowalną, od polskiego producenta. Tego typu armaty stanowią główne uzbrojenie artyleryjskie służących w PMW niszczycieli min (OORP „Albatros” i „Mewa”).

Co ważne, PGZ podpisał również kontrakt na główne uzbrojenie fregat – pociski rakietowe służące obronie przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

- Konsorcjum PGZ-Miecznik zawarło z firmą MBDA umowę na wyposażenie trzech fregat w ramach programu Miecznik w Sea Ceptor - morski system obrony powietrznej. Ma on chronić okręty przed współczesnymi zagrożeniami z powietrza oraz powierzchni (np. naddźwiękowe rakiety przeciwokrętowe, nawodne drony) – informuje PGZ.

Polska współpracuje z europejskim koncernem zbrojeniowym MBDA przy budowie przeciwlotniczego, przeciwrakietowego systemu strzegącego polskiego nieba (to program Narew). Pociski rakietowe rodziny CAMM firmy MBDA są „interoperacyjne”. Zaprojektowane zostały jednocześnie dla wyrzutni lądowych i morskich. Polskie siły zbrojne kupią co najmniej kilkaset rakiet CAMM.

Duże korzyści dla Polski

- Zastosowanie pocisków rodziny CAMM w programach Pilica Plus, Narew i Miecznik zagwarantuje Polsce znaczne korzyści – informuje PGZ. - System CAMM będzie instalowany na pokładach okrętów w konfiguracji 4 rakiet na jedną wyrzutnię, co zapewni duży potencjał ogniowy i przeżywalność okrętów w walce.

Dodajmy, pod koniec ubiegłego roku PGZ-Miecznik informował o zakontraktowaniu maszyn firmy Rolls-Royce, które będą stanowiły napęd polskich fregat rakietowych. Wiadomo też, że już wkrótce, 31 stycznia w gdyńskiej Stoczni Wojennej, położona zostanie stępka pod pierwszy okręt serii – przyszły ORP „Wicher”.

Zaznaczmy, budowa fregat rakietowych w ramach programu Miecznik jest jednym z etapów modernizacji polskiej Marynarki Wojennej. Koniecznej, z uwagi na rosnące znaczenie transportu morskiego dla naszego kraju.

Według harmonogramu pierwsza jednostka ma zostać oddana w końcówce roku 2028, druga w 2030 r., a trzeci okręt w 2031 r. Okręty powstające w ramach programu „Miecznik” bazują na projekcie jednostki Arrowhead 140 brytyjskiej firmy Babcock International. Za ich budowę odpowiada konsorcjum PGZ i PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. Podwykonawcą części projektu będzie Remontowa Shipbulding S.A. w Gdańsku. Partnerami zagranicznymi zostali Thales UK MBDA UK oraz Babcock International. Aby fregaty mogły zostać wybudowane w Polsce na podstawie technologii, transferowanej z Wielkiej Brytanii, w trójmiejskich stoczniach planowane są duże inwestycje. Część z nich już się rozpoczęła. Tylko na terenie PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni zainwestowane ma zostać ponad 200 milionów złotych. W gdyńskiej dzielnicy Oksywie powstają dwie nowe hale, w których budowane będą okręty.

Nowe „Wicher”, „Burza” i „Huragan” będą największymi, najsilniej uzbrojonymi okrętami w historii PMW. Każdy z okrętów będzie liczył 138 m długości, szerokość blisko 20 m. Wyporność fregat to nieco ponad 6 tys. ton. Każdy z okrętów obsadzać będzie 120 marynarzy i oficerów plus 60 osób dodatkowego personelu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uzbrojenie zakontraktowane. Miecze i długie ramiona dla fregat rakietowych - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto