W piątkowy wieczór uczniowie wracali ul. Piłsudskiego. W pewnym momencie ich uwagę przykuł swąd spalenizny.
- Poczuliśmy silne zadymienie w jednej z klatek schodowych przy ul. Piłsudskiego. Podjęliśmy działania, aby znaleźć źródło tego dymu. Po sprawdzeniu mieszkań okazało się, że w jednym z nich przebywa seniorka, która miała problemy z poruszaniem - powiedział Oliwier Adamczewski.
W końcu kobiecie udało się otworzyć drzwi, a z mieszkania wydobyły się kłęby dymu. Po ich interwencji na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej i pogotowie, które zbadało mieszkankę.
Najprawdopodobniej przyczyną zadymienia było zapalenie się garnka. Jak się okazuje, pomimo znacznego dymu, który utrzymywał się od około godziny, żaden z sąsiadów nie zareagował..
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?