Opóźnienie remontu skrzyżowania ul. Chylońskiej i Północnej

Urzędnicy obiecują mieszkańcom modernizację od 1997 r., za każdym razem terminy ulegają jednak zmianie. Jest już także pewne, iż remontu, niezwykle potrzebnego dla usprawnienia ruchu w tej części miasta, nie uda się dokończyć w tym roku, choć został znowu wpisany do budżetu. Wszystko to przez... opóźnienie w realizacji prac na Estakadzie Kwiatkowskiego, które na długie tygodnie zostały wstrzymane zimą ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne.
- Remont estakady zakończy się we wrześniu - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni ds. inwestycji. - Do tego czasu musimy wstrzymać się z rozpoczęciem modernizacji skrzyżowania ul. Chylońskiej i Północnej. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której utrudnienia remontowe występowałyby w dwóch miejscach przejazdów przez tory kolejowe w tej części miasta.
Zdaniem urzędników takie dwa remonty, toczące się jednocześnie, spowodowałyby w Leszczynkach, Chyloni i Cisowej potężne korki, które na remontowanej Estakadzie Kwiatkowskiego już dziś potrafią być bardzo dotkliwe. Wiceprezydent Marek Stępa obiecuje jednak, że remont ul. Chylońskiej i ul. Północnej rozpocznie się tak szybko, jak to tylko możliwe.
- Czyli we wrześniu, bo umowa z wykonawcą jest tak skonstruowana, że gdy tylko ekipy remontowe zejdą z placu budowy na Estakadzie Kwiatkowskiego, pojawią się przy ul. Chylońskiej i Północnej - mówi Marek Stępa.
Kolejne opóźnienia bardzo nie podobają się jednak mieszkańcom i radnym miasta. Tym bardziej, że inwestycja jest dość skomplikowana, wymaga dobudowania do fragmentu ul. Chylońskiej jednego pasa ruchu. Na pewno więc nie skończy się w tym roku, jak planowano, niewykluczone też, że w jej szybkiej realizacji znowu przeszkodzi zima. Tymczasem miejsce to jest newralgiczne dla układu komunikacyjnego tej części miasta.
- Korki, powstające codziennie na tym skrzyżowaniu, prowadzą do regularnego paraliżu ul. Chylońskiej, a co za tym idzie dwóch dzielnic: Chyloni i Cisowej - mówi Marcin Horała, radny Gdyni z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. - Modernizacja skrzyżowania została wpisana po raz pierwszy do budżetu miasta w 2007 r. Mijają więc trzy lata, a inwestycja nie wyszła poza etap formalnych postępowań. Sytuacja, w której urząd nie jest w stanie przez trzy lata doprowadzić do rozpoczęcia średniej wielkości inwestycji, nie ma prawa się powtórzyć.