Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I Kaszubsko-Kociewski Kongres Samorządowy. Razem można zrobić więcej – to wniosek po dyskusji o usługach społecznych i jakości życia

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Wideo
od 16 lat
Zauważenie ogromnej roli rządowych programów w podniesieniu jakości życia niewielkich ośrodków to jeden z wniosków po Kaszubsko-Kociewskim Kongresie Samorządowym, który miał miejsce w Wejherowie w sobotę. Znaczącym wsparciem dla wsi i miasteczek w poprawie infrastruktury sanitarnej, wymianie ogrzewania na nie trujące środowiska i edukacji ekologicznej są w regionie komplementarne do budżetowych środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Jak dbać o ochronę środowiska w wymiarze lokalnym, jakie wyzwania stoją przed jednostkami samorządu jako organami prowadzącymi placówki oświaty, jak wspierać powiatowe szpitale i placówki ochrony zdrowia i jak w wymiarze lokalnym wspierać rodziny, zastanawiano się podczas jednej z dyskusji Kaszubsko-Kociewskiego Kongresu Samorządowego w minioną sobotę w Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie.

W dyskusji panelowej „Jakość życia – usługi społeczne” wzięli udział samorządowcy z niewielkich ośrodków: burmistrzowie Wojciech Kankowski z Żukowa Witold Ossowski z Brus i Maciej Czarnecki z Gniewu oraz przedstawiciel szczebla powiatowego, Andrzej Leyk, z zarządu rady powiatu kartuskiego a także Szymon Gajda, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, współpracującego z samorządowcami w podwyższaniu jakości życia w regionie. Rozmowa o czystym środowisku i inwestycjach, które wspiera fundusz zdominowała dyskusję.

Burmistrz Żukowa zauważył, że przyłączenie 14 tys. nowych mieszkań do sieci kanalizacji zbiorczej w jego mieście nie byłoby możliwe bez pomocy z programów centralnych. Budżet przedsięwzięć kanalizacyjnych w gminie to 120 mln zł.

- Jesteśmy taką gminą, które, nie tylko że jest młoda w sensie wieku zamieszkujących ale każdego roku przybywa w niej ponad tysiąc mieszkańców – mówił Wojciech Kankowski. - Ogromnym wsparciem jest tu Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, zarządzany centralnie przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Przypomniał też, że po połowie ze środków budżetu gminy oraz WFOŚiGW zrealizowano program wsparcia mieszkańców w wymianie źródeł ciepła na bardziej oszczędzające środowisko, którego celem było usunięcie 300 „kopciuchów”.

- Jeśli jest wsparcie funduszu regionalnego, czy centralnego, razem można zrobić więcej – zauważył Kankowski.

Witold Ossowski, burmistrz Brus, przybliżając specyfikę swojej gminy wskazał na duże rozproszenie mieszkańców na jej terenie. Samorząd Brus z WFOŚiGW realizuje więc program budowy przydomowych oczyszczalni ścieków tam, gdzie budowa sieci kanalizacyjnej jest nierealna. Włodarz przypomniał, że dzięki dotacjom rządowym, regionalnego i centralnego funduszu ochrony środowiska i unijnym udało się zmniejszyć liczbę pieców węglowych i wspomóc instalację solarów, czy utylizację eternitowych pokryć dachowych.

Maciej Czarnecki, burmistrz Gniewu, nawiązując do historii miasta stwierdził,, że kiedy rozpoczynał swoją kadencję, zderzył się z –„prawdziwym średniowieczem”

- Duża część gminy nie była podłączona do wodociągów, w związku z czym niejedno domostwo korzystało z wody dowożonej beczkowozami – mówił Maciej Czarnecki.

Podkreślał, że dzięki funduszom inwestycji strategicznych udało się niemal zażegnać podobne problemy, a dzięki wsparciu WOŚiGW gmina jako jedyna w powiecie skutecznie utylizuje folie rolnicze.

Poza środkami inwestycyjnymi w dziedzinie środowiska i ochrony wód WOŚiGW finansuje też edukację ekologiczną.

- Jest to jeden z kluczowych obszarów, którym fundusz się zajmuje od swojego powstania. Dzięki nam powstały w województwie „zielone szkoły”, przez wiele lat praktycznie przez fundusz utrzymywane. Od dłuższego czasu pracowaliśmy nad tym, żeby ta oferta edukacyjna była szersza. Rok temu rozpoczęliśmy kampanie edukacyjne skierowane do osób dorosłych. W tym roku, dzięki inicjatywie minister Anny Moskwy. realizujemy też program „Eko Pracownia” skierowany do szkół – mówił Szymon Gajda, prezes WOŚiGW w Gdańsku.

Gajda zauważył, że mniejsze samorządy lepiej sobie radzą z pozyskiwaniem środków z funduszu, podał negatywny przykład Gdańska, który nie przystąpił do wspomnianego programu dla szkół, żeby nie zmieniać planu finansowego, uznając, że pozyskane środki byłyby niewielkie.

Andrzej Leyk, członek z zarządu rady powiatu kartuskiego podkreślał, jak ważna jest świadomość społeczna w kwestii ekologii, która przekłada się później na „zielone” projekty inwestycyjne. Zaznaczał, że powiat musi realizować, zadania zlecone przez przez Unię Europejską i przypominał, że jest znany z aplikowania do wszystkich projektów rządowych i tych proponowanych przez WOŚiGW, co przekłada się na wysoki poziom dofinansowań.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto