Gdynia: Spadkobiercy walczą o grunty. Magistrat zasypywany wnioskami o wykup, odszkodowanie i zwroty

Obecnie w gdyńskim magistracie około 600 wniosków od spadkobierców dawnych właścicieli gruntów czeka na rozpatrzenie - informuje Gazeta Wyborcza Trójmiasto.

Czytaj także:**Gdynia: Spadkobierca ze Szwecji chce odzyskać grunty w Kolibkach**

Większość gruntów, o które toczą się spory znajduje się w śródmieściu. Jak wylicza gazeta, jest to: Park Rady Europy, skwer Żeromskiego przy ulicy Świętojańskiej, część parku przy alei Piłsudskiego, fragment skweru Plymouth, parcele po obu stronach ul. Władysława IV, zespół dworsko-parkowy w Kolibkach, grunty pod hotelem Gdynia, grunty pod Teatrem Muzycznym i Zespołem Szkół Sportowych, ziemie przy centrum handlowym Klif, parking przy Batorym, chodnik przy Świętojańskiej, budynki Komendy Miejskiej Policji, Sądu Marynarki Wojennej, Domu Marynarza, willa Szczęść Boże.

Oprócz tego sporne grunty znajdują się m.in. przy dawnym kinie Fala na Grabówku, Parku Kilońskiego w Chyloni, terenie przy ul. Żelaznej na Pogórzu oraz terenie, na którym znajduje się kościół przy ul. Unruga.

Czytaj także:**Gdynia: Spadkobiercy chcą odzyskać park Rady Europy. Czy im się należy?**

Problem jest więc bardzo poważny. Gdynia w większości powstała bowiem na gruntach prywatnych. W czasach PRL-u miały miejsce wywłaszczenia, które zostały przeprowadzone w niewłaściwy sposób. Dziś można więc je łatwo podważyć.

W efekcie magistrat musi uporać się z setkami spraw. Taki stan rzeczy jest również sporym obciążeniem dla budżetu miasta. Jak przyznaje na łamach gazety Elżbieta Wiłucka-Psyta, zastępca naczelnika Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości UM Gdyni, tylko w ciągu ostatnich dwóch lat odszkodowania wyniosły ok. 40 mln zł.

Czytaj także:**Park Rady Europy nie dla spadkobierców**

Rekordowe odszkodowanie wypłacono spadkobiercy gruntu, na którym stoi obecnie centrum handlowe Klif. Wyniosło ono aż 17 mln zł.

Źródło: Gazeta Wyborcza