Pies Baltic ma swoją rzeźbę w Gdyni
Historia jakich mało i wcale nie dziwi fakt, że podchwyciły je media na całym świecie. Pies Baltic został odnaleziony przez załogę statku badawczego na Morzu Bałtyckim, 15 mil morskich od brzegu. Cudem został uratowany z dryfującej kry lodu i dzięki temu zyskał nowe życie. Znalazł nowy dom u Adama Buczyńskiego i dostał imię po swojej niezwykłej przygodzie - Baltic.
To pierwszy i jedyny na razie pies, który otrzymał tytuł honorowego psiego obywatela Gdyni. Przez jakiś czas mówili o nim wszyscy. Rzeźba to sposób wydłużenia pamięci o jego bohaterskiej woli przetrwania.
ZOBACZ TAKŻE: Remont na Unruga w Gdyni opóźniony o pół roku. Powodem brak komunikacji z OPEC i polityczne... kurczaki
– Baltic przeżył w sumie 15 lat. Był inspiracją dla artystów. Dla niego i o nim napisano sztukę teatralną, którą wystawiono w Teatrze Miniatura w Gdańsku i napisano książkę dla dzieci. W końcu doczekał się także rzeźby, którą zaprojektowała i wykonała Kinga Księżopolska z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni. Opiekę artystyczną i wykonanie powierzono Igorowi Duszyńskiemu, nauczycielowi rzeźby w tym liceum – mówi w rozmowie z portalem gdynia.pl Joanna Grajter z Rotary Klubu Gdynia, inicjatorka powstania rzeźby.
Stworzenie rzeźby wspierali darczyńcy prywatni. Jest to czwarty pomnik powstały w akcji "Zobaczyć świat rękoma". Rzeźba została odsłonięta w poniedziałek, 24 czerwca, w Marina Yacht Parku.
ZOBACZ TAKŻE: Bohater Obrony Wybrzeża 1939 roku uhonorowany. W Gdyni odsłonięto pomnik nagrobny kpt. mar. Jerzego Błeszyńskiego
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?