Gdynia oddaje hołd Andrzejowi Wajdzie. Księgi kondolencyjne i flagi z kirem

Niespełna miesiąc temu na Festiwalu Filmowym w Gdyni pokazano „Powidoki" Andrzeja Wajdy, a samego reżysera oklaskiwano podczas gali finałowej. Wybitny polski reżyser, artysta i człowiek kultury, Honorowy Obywatel Gdyni Andrzej Wajda zmarł w niedzielę, 9 października 2016 r.

Gdynia - jak twierdził artysta - była miejscem, w którym dokonały się przełomowe dla jego życia wydarzenia. Pierwsze spotkanie z naszym miastem, w końcu lat pięćdziesiątych, to praca w Teatrze „Wybrzeże", mającym wówczas swoją siedzibę przy ul. Bema, gdzie dziś znajduje się Teatr Miejski. Na zaproszenie ówczesnego dyrektora Zygmunta Hubnera podjął się wyreżyserowania sztuki „Kapelusz pełen deszczu" ze Zbigniewem Cybulskim w roli głównej. Andrzej Wajda był wówczas młodym reżyserem filmowym, jeszcze przed sukcesem „Popiołu i diamentu". Praca na gdyńskiej scenie była jego pierwszym teatralnym doświadczeniem, które pozostało w jego pamięci nie tylko jako debiut, lecz także dzięki wspaniałej atmosferze, jaką stworzyli ludzie tego teatru. Był to również artystyczny sukces całego zespołu.

Andrzej Wajda. ZOBACZ ostatnie zdjęcia Mistrza.

Drugie spotkanie z Gdynią nastąpiło podczas kręcenia filmu „Człowiek z żelaza" we wrześniu 1981 roku, cztery miesiące przed ogłoszeniem stanu wojennego. Jak wspominał Andrzej Wajda, spodziewał się go, czemu dał wyraz w ostatnich scenach filmu, sygnalizując niedwuznacznie groźbę zamachu na przemiany zapoczątkowane w Stoczni Gdańskiej, a także w Gdyni. W Gdyni powstała jedna z najważniejszych scen filmu - scena na torach. Reżyser spieszył się z realizacją filmu. Zdążył - film ukazał się na ekranach polskich kin jeszcze jesienią 1981 roku. Pojechał do Cannes i zdobył Grand Prix. Niebawem został ogłoszony stan wojenny...

Gdynia wreszcie to dla Andrzeja Wajdy od lat miejsce ważnych spotkań i konfrontacji artystycznych podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni. Po raz ostatni odwiedził nasze miasto we wrześniu tego roku. Jednym z najważniejszych i najbardziej oczekiwanych wydarzeń Festiwalu był zamknięty, specjalny pokaz najnowszego filmu „Powidoki". Głównym bohaterem filmu jest malarz Władysław Strzemiński - artysta, który nie poddał się obowiązującemu socrealizmowi i doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów. To opowieść o tym, jak komunistyczna władza zniszczyła obdarzonego charyzmą, niepokornego człowieka, a jednocześnie intymny zapis ostatniego okresu życia pioniera awangardy w Polsce lat 20. i 30. XX w. To polski kandydat do Oscara.

Podczas Festiwalu odbył się także pokaz specjalny zrekonstruowanego cyfrowo filmu „Niewinni czarodzieje" Andrzeja Wajdy. Film ten znalazł się pośród 24 obrazów w cyklu „Martin Scorsese Presents: Masterpieces of Polish Cinema". We wrześniu w Gdyni odbyła się promocja wyjątkowego zestawu płyt „Wajda", zawierającego 25 filmów reżysera, od „Pokolenia" po „Wałęsę. Człowieka z nadziei".