Energa Basket Liga Kobiet finały 2021
Gdynianki w drugiej części finałowej rywalizacji, już w hali w Polkowicach, muszą sobie radzić bez kontuzjowanych Kamili Podgórnej oraz Angeliki Slamovej. To miało wpływ na pierwszą od 56 spotkań ligowych porażkę VBW Arki Gdynia. Wcześniej sposób na gdynianki znalazła Ślęza Wrocław. W środę, 14 kwietnia górą było CCC Polkowice prowadzone przez trenera Karola Kowalewskiego.
- Plan gry trzeba dostosowywać do rywalek. Musimy dostosować się i powalczyć o zwycięstwo w drugim meczu w Polkowicach. Zagramy swoje, nie poddajemy się. Wciąż przecież prowadzimy 2-1 w finałowej serii. Na pewno nie położymy się, aby gospodynie mogły wygrać. Będziemy walczyć - mówiła po trzecim meczu finału Marissa Kastanek, rozgrywająca VBW Arki, która zdobyła 15 punktów.
Koszykarki trenera Gundarsa Vetry w wyścigu do trzech zwycięstw prowadzą 2-1. Czwarty mecz zaplanowano w czwartek, 15 kwietnia o godz. 19. Jeśli CCC Polkowice znów będzie górą, to decydujące spotkanie rozegrane zostanie w Gdyni w niedzielę, 18 kwietnia o godz. 17.
CCC Polkowice - VBW Arka Gdynia 74:59 (15:26, 31:11, 18:10, 10:12)
CCC: Hampton 20, Stanković 15, Ellenberg-Wiley 12, Nacickaite 10, Gertchen 9, Gajda 8, Telenga 0 (11 zb)
VBW Arka: Kastanek 15, Kunek 13, Miskiniene 12 (11 zb), Spanou 11, Balintova 6
Stan rywalizacji: 1-2
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?