Uśmiech na pyszczkach najważniejszy!
To był już drugi piknik psów adoptowanych, który zorganizowany został przez gdyńskie „Ciapkowo”. Dla wielu adopsiaków było to spotkanie po latach z ludźmi, którzy pomogli im znaleźć nowy, kochający dom, a dla opiekunów okazja do tego, aby wymienić się doświadczeniami z adopcji psiaków oraz zachęcić innych, aby również oni zdecydowali się na adopcję. A wszystko to w Parku Kolibki!
- Są tu zwierzęta, które zostały adoptowane z naszego schroniska, ale nie tylko - podkreśla Anna Elgert z OTOZ Animals „Ciapkowo”. - Spotykamy tutaj wiele fantastycznych ludzi, który podarowali zwierzętom nowe, kochające domy. Spotkanie ma na celu promowanie adopcji zwierząt. Marzy nam się, aby schroniska były puste, aby jak najwięcej psów znalazło domy. Najpiękniejsze jest to, jak czworonogi zmieniają się w tych domach, kiedy widzimy je tutaj z nami, serce rośnie, gdy widzimy ile miłości nowy dom daje tym zwierzętom. Serdecznie zachęcamy do adopcji zwierzaka z naszego schroniska.
Tak bawiły się psiaki!
W Ciapkowie przebywa około 150 psów i 140 kotów. W ciągu ostatnich lat schronisko przeszło gruntowną przebudowę, wybudowano m.in. dwa pawilony dla psów, kociarnię czy budynek weterynarii. Tylko w ubiegłym roku pracownicy schroniska interweniowali aż 5348 razy, ratując zwierzęta, których właściciele nie zajmowali się nimi właściwie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?