MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Wojciech Szczurek ukarany za winy podwładnych. Sąd nakazał zapłacić grzywnę

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Spór między urzędnikami i prawnikami gdyńskiego magistratu a Mariuszem Jagłowskim, radnym dzielnicy Wzgórze św. Maksymiliana, zakończył się ukaraniem grzywną prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka.

Wojewódzki Sąd Administracyjny nakazał mu zapłacić 200 zł, gdyż podlegli Szczurkowi pracownicy źle zinterpretowali obowiązujące prawo i nie przekazali do WSA w terminie skargi Jagłowskiego na działania magistratu. Radny ze Wzg. św. Maksymiliana postanowił pójść na wojnę z urzędem, bowiem jego zdaniem pracownicy magistratu niesłusznie odmawiają mu prawa wglądu do umowy.

Ta, według Jagłowskiego, powinna być ujawniona na podstawie zapisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. - Nie zamierzam zostawić tego tematu bez echa i konsekwentnie będę się domagał wydania mi tego dokumentu - zapowiada Jagłowski. - Urzędnicy są od tego, aby respektować prawo.

Jagłowski już pod koniec ubiegłego roku zwrócił się do magistratu z wnioskiem o udostępnienie umowy między gminą a niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej, funkcjonującym w budynku dzierżawionym od miasta.
- Skłoniły mnie do tego sprzeczne wypowiedzi i działania przedstawicieli władz Gdyni wobec tego podmiotu - tłumaczy Jagłowski. - Urzędnicy najpierw twierdzili, iż nie ma możliwości prawnej, aby NZOZ działającemu na mieniu komunalnym przyznać dotację, jednak już kilka miesięcy później zmienili zdanie i dofinansowali przychodnię. Uznałem, że to poczynania kontrowersyjne i chciałem poznać ich szczegóły.

Czytaj także: Wojciech Szczurek gotował z uczniami. Konkurs gastronomiczny w ZSHG w Gdyni [ZDJĘCIA]

Zwróciłem się o ujawnienie umowy, prezydent Gdyni arbitralnie odmówił mi jednak prawa wglądu do niej, nie wydając jednocześnie odmowy w formie zaskarżalnej decyzji, wraz z przysługującym pouczeniem. Pomimo kolejnych moich wniosków z prośbą o wydanie decyzji, sprawa pozostawała bez rozpatrzenia.

Jagłowski na postępowanie urzędników postanowił więc złożyć skargę do sądu, którą zgodnie z przepisami wniósł za pośrednictwem prezydenta Gdyni. Okazało się jednak, że gdyńscy urzędnicy źle zinterpretowali przepisy i nie zorientowali się, iż na dostarczenie pisma do WSA mają 15 dni. Co gorsza, potem nie dotrzymali nawet miesięcznego terminu, który - jak sądzili - ich obowiązywał. Skarga trafiła do sądu dopiero po 35 dniach.

Jagłowski uznał, iż jest to ze strony urzędników złośliwe przeciąganie procedur i skierował do WSA kolejny wniosek, tym razem o ukaranie prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka grzywną. Rozpatrująca sprawę sędzia przychyliła się do tej prośby. Jednocześnie toczy się kolejne postępowanie o ujawnienie treści kontrowersyjnej umowy. Ponieważ urzędnicy nadal odmawiają Jagłowskiemu wglądu do niej, chce on wymusić sądownie dostęp do dokumentu.

Joanna Grajter, rzecznik magistratu, jest jednak zdania, iż radny ze Wzg. św. Maksymiliana nie ma racji w sporze prawnym z urzędem. - W ocenie radcy prawnego prawo do informacji publicznej w rozumieniu ustawy obejmuje informacje obiektywnych faktach, nie zaś prawo domagania się doręczenia samego egzemplarza dokumentu lub jego części - uważa Grajter.

W związku z tym żądania radnego Jagłowskiego nie zostały zakwalifikowane jako wniosek o informację publiczną. Pracownicy magistratu sądzili więc, iż nie obowiązuje ich 15-dniowy termin przekazania skargi do WSA, wymieniony przez ustawodawcę, lecz mają na dopięcie wszelkich procedur miesiąc. Sąd jednak do ich interpretacji przepisów nie przychylił się. Zresztą, pismo radnego Jagłowskiego do WSA trafiło ostatecznie dopiero po 35 dniach.

Czytaj także: Szczurek zamyka jeden z wydziałów Urzędu Miasta w Gdyni. Decyzje pracowników podpadły prezydetowi

Joanna Grajter tłumaczy, że błąd ten spowodowany był faktem, iż termin 30 dni, którego chcieli dotrzymać urzędnicy, upływał w niedzielę i został przedłużony o jeden dzień. Wtedy akta sprawy wprowadzono do elektronicznego systemu. Ale nadanie pism na poczcie zajęło kolejny dzień i stąd wynikło opóźnienie.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto