Orkan Ksawery w Gdyni. Paraliż komunikacyjny, problemy drogowe, awaria prądu w Orłowie [ZDJĘCIA]
Szymon Szadurski
Marcin Gromadzki podkreśla jednak, iż sobotnie problemy są niczym w porównaniu z sytuacją, z którą kierowcy ZKM musieli zmierzyć się w piątkowe popołudnie. Miasto było zablokowane, opóźnienia osiągały kilkadziesiąt minut.
- To była jedna, wielka walka - mówi Marcin Gromadzki. - Mam wielki szacunek dla naszych kierowców, że nie poddali się i w tak trudnych warunkach nie zjeżdżali z trasy, jak zdarzało się to w Gdańsku. Za wszelką cenę starali się realizować kursy, choć było to trudne, bowiem przejazd tarasowały ciężarówki. W rejonie Obłuża, kiedy przyblokowana była Estakada Kwiatkowskiego, kierowcy autobusów na własną rękę starali się szukać objazdów osiedlowymi ulicami, np. Podgórską. Warunki pogodowe były bardzo ciężkie. Dla zobrazowania, na trasie z Kosakowa w stronę Pogórza w piątek silny wiatr w krótkim czasie zwiał z drogi aż trzy pojazdy, w tym jeden z autobusów zawadził o drzewo. Stało się tak, choć kierowcy poruszali się w tym miejscu z prędkością 5 km na godzinę.
Sytuacja na drogach Pomorza. Trudna sobota dla kierowców
Tomasz Bołt
W sobotę w Gdyni osłabły już podmuchy wiatru, przestał padać śnieg, skończyły się niemal wszystkie problemy komunikacyjne, które w piątek tak bardzo dały się we znaki kierowcom i pasażerom komunikacji miejskiej.Ruch niemal na wszystkich ulicach odbywa się płynnie, są one odśnieżone. W trudnym położeniu znajdowali się jedynie mieszkańcy części Orłowa i Kolibek, bowiem w dzielnicy tej nastąpiła rozległa awaria prądu. Została usunięta dopiero przed godz. 14.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
