Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzeum Emigracji w Gdyni. Wykonawca rozpoczyna adaptację [WIZUALIZACJE]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Muzeum Emigracji w Gdyni
Muzeum Emigracji w Gdyni mat.prasowe
Unikatowy na ogólnopolską skalę, gdyński projekt Muzeum Emigracji, wkracza w decydującą fazę. Jego wykonawcy, firmie Marbud, właśnie przekazano plac budowy przy ul. Polskiej 1. Jeszcze w tym miesiącu rozpoczną się prace nad przywróceniem dawnego blasku zabytkowemu Dworcowi Morskiemu. To właśnie w tym budynku, a także pobliskim Magazynie Tranzytowym, powstanie pierwsza w Polsce placówka muzealna, poświęcona emigrantom.

Wykonawca zadeklarował, że adaptację zabytkowego dworca zakończy w czerwcu przyszłego roku. Oznacza to, że pierwsi goście w Muzeum Emigracji pojawić będą mogli się na przełomie 2014 i 2015 r. Równolegle z liftingiem gmachu dworca rozpoczną się prace, związane z montażem wystawy stałej. Od stycznia trwa też remont drogi dojazdowej do obiektu, a ulica, wiodąca do muzeum, zostanie oznakowana w artystyczny sposób.

Czytaj też: Dworzec Morski w Gdyni - podróż zaczyna się tutaj. Wyzwania dla gdyńskiego Muzeum Emigracji ZDJĘCIA

Plan adaptacji i remontu Dworca Morskiego zakłada przede wszystkim przywrócenie mu oryginalnej bryły, którą dziś szpeci charakterystyczny ubytek, ślad bombardowań w czasie II wojny światowej. Zniszczona fasada zostanie odbudowana pod okiem konserwatora zabytków, według stanu z lat trzydziestych XX wieku, wraz z utraconą klatką schodową i brakującą częścią wewnętrznych galerii. Zrekonstruowane zostaną także zewnętrzne detale, przede wszystkim płaskorzeźby orłów na froncie budynku. Po zdobyciu Gdyni we wrześniu 1939 r. przez hitlerowskiego najeźdźcę zostały one zerwane, aby pozbawić budynek wszelkich oznak polskości.

Wykonawca zobowiązał się również odtworzyć historyczne detale wnętrz Dworca Morskiego jak i Magazynu Tranzytowego, m.in. posadzki, schody, galerie, balustrady oraz elementy wystroju, czyli tablice pamiątkowe, kinkiety. Po remoncie budynek zyska nowoczesny rys. Sąsiadująca z nabrzeżem francuskim elewacja zostanie przeszklona, by zaakcentować, także językiem architektury, otwarcie muzeum na morze i świat. Z przylegającego do budynku Magazynu Tranzytowego będzie można wyjść w stronę wody podwieszonym, przeszklonym tunelem. Architektonicznie i symbolicznie nawiąże on do trapu, jakim pasażerowie wchodzili bezpośrednio na pokład legendarnych transatlantyków i ruszali w świat.

Dzięki temu w industrialnym otoczeniu portu, na styku lądu i morza, powstanie jedyne miejsce w kraju, gdzie historia emigracji będzie mogła wybrzmieć, dokładnie u swoich źródeł. To właśnie przecież z Dworca Morskiego setki tysięcy Polaków wyruszyło w XIX i XX wieku za granicę. Po otwarciu Muzeum Emigracji dysponowało będzie powierzchnią ponad 6 tys. m kw. na działalność wystawienniczą, kulturalną, popularyzatorską i badawczą.

- W Muzeum Emigracji powstanie wielofunkcyjna instytucja kulturalna, która będzie prężnie działającym węzłem kultury, nauki i rozrywki - mówi Karolina Grabowicz - Matyjas, dyrektor instytucji. W dworcu mieścić się będzie kino studyjne, przestrzeń do działań teatralno-koncertowych, czytelnia, restauracja i kawiarnia z widokiem na morze i statki, które goście będą mieli dosłownie na wyciągnięcie ręki. Zamierzamy kreatywnie i odważnie podejmować tematykę migracji, nie tylko w ramach działalności wystawienniczej,ale także warsztatów, projekcji filmowych, koncertów, gier miejskich, performensów czy przedstawień teatralnych. Inicjować będziemy nowe zjawiska w kulturze i oferować unikatowe działania kulturalne na ogólnopolską skalę. Pragniemy propagować polskość poprzez działania trafiające do zróżnicowanego odbiorcy, przekazać ludziom wypełniające nas poczucie dumy z osiągnięć Polaków poza granicami kraju i opowiedzieć więcej o naszej tożsamości - o tym kim jesteśmy, bez względu na to, gdzie żyjemy. Placówka, ulokowana w postindustrialnym, portowym otoczeniu, daje realne szanse na wykreowanie miejsca, które wykroczy poza działania tradycyjnego muzeum.

Dyrektor Karolina Grabowicz- Matyjas podkreśla, iż na potrzeby placówki już dziś udało się zgromadzić przeszło 1,5 tys. eksponatów. Są to m.in. meble z legendarnego transatlantyka MS Batory, na pokładzie którego za ocean wyemigrowały dziesiątki tysięcy Polaków. Na czas robót, wykonywanych w Dworcu Morskim, eksponaty te trafiły do magazynów.

Inwestorem rozpoczynających się właśnie prac jest gdyński samorząd. Całkowity koszt projektu Muzeum Emigracji to 49,3 mln zł, z czego ok. 23,8 mln zł pozyskano jako pożyczkę ze środków unijnej inicjatywy JESSICA.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto