Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńskie Biuro Interwencji Obywatelskiej ocenia rządy Wojciecha Szczurka. "Gdynia stała się miastem nieciekawym"

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Stowarzyszenie ocenia rządy Wojciecha Szczurka. "Gdynia stała się miastem ponurym"
Stowarzyszenie ocenia rządy Wojciecha Szczurka. "Gdynia stała się miastem ponurym" Karolina Misztal
Gdyńskie Biuro Interwencji Obywatelskiej podsumowało rządy prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka. W swoim liście do samorządowca biuro krytycznie ocenia m.in. "nastawienie wyłącznie na finansowe (...) korzyści dla Gdyni" oraz fakt, że dla turystów miasto "stało się nieciekawe". Nie brakuje też wytknięcia problemów infrastrukturalnych.

Gdyńskie Biuro Interwencji Obywatelskiej krytykuje rządy Wojciecha Szczurka

Stowarzyszenie otwarcie krytykuje Wojciecha Szczurka w swoim liście podsumowującym jego rządy w ciągu ostatnich lat. GBIO nie gryzie się w język i twierdzi, że miasto zamieniło się w "smutne chociaż nowoczesne zbiorowisko apartamentowców".

- Merkantylne podejście do rozwoju takiego miasta jak Gdynia nie dało dobrego wyniku. Nastawienie wyłącznie na finansowe lecz wątpliwe korzyści dla Gdyni, uzyskiwane od agresywnych deweloperów, wyraźnie kłóci się z prawdziwą dbałością o ukochane przez mieszkańców miasto - czytamy w piśmie Gdyńskiego Biura Interwencji Obywatelskiej.

ZOBACZ TAKŻE: Nowe pomysły na gdyńskie mieszkalnictwo. Przedstawiła je KO wraz z koalicjantami

Wśród takich zabiegów Biuro wymienia m.in. los dawnego Centrum Gemini. Już wkrótce ma tam powstać nowa zabudowa czterech budynków o funkcji biurowej, usługowej, turystycznej i kulturalnej.

- Postawiono tam kolejny już apartamentowiec, czyli lokatę dla milionerów, którzy wcale nie mają zamiaru tu zamieszkać, a mieszkańcy Gdyni na wieczorki taneczne zmuszeni są jeździć do Rumi. Bo zysk ważniejszy jest niż potrzeby mieszkańców - piszą autorzy.

"Miasto nieciekawe" dla turystów

List porusza także inne kwestie. Autorzy wprost mówią, że w oczach turystów "Gdynia stała się miastem nieciekawym, ponurym". Z drugiej strony przywołują, że "zadbano o drugi port jachtowy" czy "ekskluzywny i bardzo drogi hotel dla milionerów". Zestawiają te inwestycje z losem mieszkańców tzw. "Meksyku".

- Czy wszystkie rodziny wyrzucone z lokali na Grabówku (...) otrzymali jakieś mieszkania? Ile mieszkań komunalnych Pan im wybudował? Dwa razy mniejszy od Gdyni Sopot oddał w tym czasie mieszkańcom przynajmniej 200 mieszkań - czytamy w piśmie.

ZOBACZ TAKŻE: Gdynia zaktualizowała strategię planu adaptacji miasta do zmian klimatu. Opozycja krytyczna

Przywołana została również kwestia gdyńskiego lotniska, które zdaniem autorów tekstu, jest Gdyni niepotrzebne. Tym samym wskazują na problemy infrastrukturalne, zdaniem GBIO znacznie pilniejsze, niż budowa tego obiektu.

- Ponad rok walczyliśmy o naprawę windy w przejściu na ulicy Chwarznieńskiej. Dobrze Pan wie, że z przejścia korzystają osoby starsze oraz inwalidzi na wózkach i poryszający się o kulach, a jednakt nikt z Pana urzędników nie zainteresował się sprawą - twierdzą autorzy listu. - W przypadku ulicy Chwarznieńskiej około 300 osób naraził Pan na utratę życia i zdrowia, bowiem podlegli Panu urzędnicy tłumaczyli się, że nie ma pieniędzy, wykonawca nie ma serwisu, że nie ma części do windy, że nie warto, bo ulica będzie przebudwana - dodają.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto