W ramach modernizacji Dworca Morskiego gmach zostanie powiększony o około 200 m kw. Zyska także nową elewację, wiernie odwzorowującą przedwojenny wygląd.
- Dzisiejsza elewacja dworca jest niekompletna - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Brakuje też niektórych elementów, jakie dekorowały budynek.
Dworzec Morski to jeden z najcenniejszych gdyńskich zabytków, stoi przy ul. Polskiej 1, zbudowano go pod koniec 1933 r. Projektantami byli fachowcy z katowickiego oddziału renomowanej spółki Dyckerhoff & Widmann, ci sami, według których pomysłu budowano m.in. słynne planetarium w Dreźnie czy Halę Stulecia w Katowicach.
Czytaj też:**O gdyńskim dworcu emigracji wie już cały świat**
- Sam fakt, iż Dworzec Morski to dzieło tak znakomitych architektów, stanowi sporą ciekawostkę i jest dla miasta powodem do dumy - mówi Marek Stępa.
Warto dodać, że gmach wzniesiono według nowoczesnych wówczas modernistycznych wzorców. Uznawany był przed wojną za jedną z ikon miasta i perełkę architektury. Wystarczy napisać, że Poczta Polska umieściła wtedy wizerunek dworca na serii znaczków, pokazującej najbardziej prestiżowe obiekty w kraju. Znalazł się on w znakomitym sąsiedztwie, obok Belwederu, Wawelu, Pieskowej Skały czy klasztoru na Jasnej Górze.
- Bez wątpienia był on wtedy, zresztą jak cała Gdynia, symbolem nowoczesnych przemian w Polsce - mówi Marek Stępa.
Niestety, po II wojnie światowej niektóre elementy, jakimi zachwycał Dworzec Morski, odeszły w niepamięć, bowiem budynek podczas działań wojennych został zbombardowany. Już w pierwszych dniach okupacji hitlerowcy usunęli ponadto zdobiące go patriotyczne emblematy, płaskorzeźby orłów oraz tablice, poświęcone marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu i prezydentowi Ignacemu Mościckiemu. W trakcie nalotów ucierpiała górna, lewa część budynku i ubytek ten widać do dziś. Dworzec po wojnie odbudowywano w pośpiechu i nie udało się odtworzyć wszystkich pomieszczeń oraz oryginalnego wyglądu gmachu. Dla przykładu dawniej wszystkie galerie, obiegające hol dworca, podtrzymywane były wspornikowo, bez użycia słupów. W przedwojennych czasach zastosowanie takiego rozwiązania było prawdziwym majstersztykiem. Po wojnie, odbudowując galerie po jednej stronie dworca wsparto je już niestety słupami.
- W trakcie przywracania budynku do przedwojennego wyglądu zmienimy to - mówi Marek Stępa. - Choć nie ukrywam, że nawet dziś, po przeszło 70 latach, zastosowanie takiej wspornikowej techniki podtrzymywania galerii stanowi dla architektów i konstruktorów pewne wyzwanie. Pokazuje to tylko, jaką wiedzę i kwalifikacje posiadali słynni przedwojenni projektanci dworca.
Według Marka Stępy, prawdziwym inżynierskim popisem w przypadku Dworca Morskiego jest także jego kopuła, która przykrywa hol gmachu.
- Budując ją, zastosowano niezwykle cienką konstrukcję na bardzo dużej powierzchni - mówi wiceprezydent Gdyni.
Z planów dotyczących Dworca Morskiego zadowolony jest też Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków w Gdyni.
- Cieszę się, że ten niezwykle cenny gmach odzyska swój przedwojenny wygląd - mówi .
Zobacz wideo z początków**Muzeum Emigracji w Gdyni**
Rozpoczęcia przebudowy obiektu spodziewać można się najwcześniej w 2013 r. Wcześniej, przez 2012 rok, sporządzana będzie dokumentacja projektowa. Po przebudowie Dworca Morskiego miasto zlokalizuje tam pierwsze w Polsce Muzeum Emigracji. Trwa już gromadzenie zbiorów dla tej instytucji i szkolenie przyszłych pracowników.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
