Chylonia: Mieszkańcy boją się wieżowca przy ul. Wiejskiej. Urzędnicy uspokajają - źle nie będzie

O tym, że w sąsiedztwie bloków w Chyloni miałby stanąć dwa razy wyższy od nich wieżowiec mieszkańcy dzielnicy rozmawiają w sklepach, na ulicach, na klatkach schodowych. I wszyscy mówią jednym głosem: nie chcemy, żeby w naszej okolicy stanął tak wysoki budynek. Władze miasta uspokajają - tak źle nie będzie. Budynek, który miałby wyrosnąć w Chyloni nie może przekraczać wysokości istniejącej zabudowy.

Czytaj także: Rozliczamy rady dzielnic: Radni Chyloni zainwestowali w rozwój szkół

Zdaniem mieszkańców, 11-kondygnacyjny budynek miałby wyrosnąć przy ul. Wiejskiej 10 czyli tam, gdzie obecnie znajduje się nieczynny supermarket. Są z tego powodu co najmniej niezadowoleni. - Nie chciałbym, żeby taki budynek tutaj stanął - mówi Andrzej Potocki, mieszkaniec ul. Chylońskiej. - Wszędzie w okolicy bloki są o połowę niższe, nie będzie to dobrze wyglądać.

Inni lokatorzy obawiają się, że nowy wieżowiec przysłoni im widok z okien. Głosy zaniepokojenia dotarły do radnych miasta.

- Okoliczni mieszkańcy zdecydowanie sprzeciwiają się tego rodzaju inwestycji w tej lokalizacji - mówi Łukasz Cichowski, radny miasta. - Wskazują m.in. na zbyt bliską odległość potencjalnego obiektu od ich bloków. Dla tego obszaru, niestety, nie ma uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego.

Jak informują urzędnicy, brak takiego planu dla obszaru obejmującego m.in. ul Wiejską obliguje potencjalnego inwestora do wystąpienia o ustalenie w drodze decyzji warunków zabudowy dla planowanej inwestycji. Te określa ustawa, a podstawą jest zachowanie ładu przestrzennego.

- Są określone zasady kształtowania polityki przestrzennej oraz zakres i sposoby postępowania w sprawach przeznaczania terenów na określone cele oraz ustalania zasad ich zabudowy za podstawę przyjmując ład przestrzenny - tłumaczy Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Odnosząc te reguły do przyszłej zabudowy nieruchomości przy ul. Wiejskiej 10, organ architektoniczno-budowlany stoi na stanowisku, iż mając na względzie harmonijną całość i ład przestrzenny w najbliższym obszarze, wysokość nowej zabudowy nie powinna przekraczać 16-16,5 metra, a tym samym być zbliżona do wysokości istniejącej zabudowy budynków pięciokondygnacyjnych. Taki jest też kształt decyzji o warunkach zabudowy, którą przygotowuje Wydział Architektoniczno-Budowlany.

Czytaj też: Gdynia: Budowa wieżowca Lighthouse legalna. Prokuratura nie dopatrzyła się nieprawidłowości

Wieżowiec przy ulicy Wiejskiej to nie pierwsza inwestycja mieszkaniowa, której realizacji sprzeciwiali się mieszkańcy Gdyni. Jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw jest wciąż m.in. budowa 12-piętrowego apartamentowca Lighthouse przy ul. Norwida 13. Mieszkańcy wznosili protesty twierdząc m.in., że położony blisko bulwaru Nadmorskiego budynek jest zbyt wysoki w stosunku do okolicznych domów. Sprawa trafiła do prokuratury po tym, jak urzędnicy poprosili śledczych o sprawdzenie, czy nie zostały sfałszowane wpisy w dzienniku budowy tego apartamentowca. Sugerowali to mieszkańcy twierdząc , iż na terenie inwestycji od lat nie prowadzono prac więc powinno wygasnąć pozwolenie na budowę. Prokuratura nie potwierdziła jednak tych wątpliwości i sprawa została umorzona.

Protesty związane z budową zbyt wysokiego budynku w okolicy podnieśli również lokatorzy osiedla Panorama Gdyni przy ul. Buraczanej i budynków znajdujących się w rejonie ulic Strzelców, Korzennej i Wielkopolskiej w Małym Kacku. Ich zastrzeżenia były niemal takie same jak te, które mają mieszkańcy Chyloni.

- My też musimy stanowczo zareagować - twierdzą mieszkańcy ulicy Chylońskiej. - Nikt nie chciałby, żeby przed jego blokiem stanął wieżowiec i te protesty to potwierdzają.