"Chłopi" - pokaz filmu podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Spotkanie z twórcami

Sala podczas pokazu prasowego wypełniona była do ostatniego miejsca. Tyle samo osób pojawiło się na spotkaniu z twórcami. Nic dziwnego! W końcu "Chłopi" to prawdziwe filmowe objawienie, które swoją premierę miało na festiwalu filmowym w Toronto. "Chłopi" to ekranizacja powieści Władysława Reymonta o tym samym tytule. Film został stworzony z udziałem tzw. animacji malarskiej, czyli w ten sam sposób co nominowany do Oscara "Twój Vincent".

Aktorzy, reżyserzy i pozostali twórcy podczas spotkania opowiedzieli o swoim doświadczeniu przy nagrywaniu "Chłopów"

Reżyserka opowiedziała o tym, dlaczego zdecydowała się powrócić do powieści Reymonta i przedstawić ją w taki właśnie sposób.

- Ten wybór był zupełnie naturalny. Ja uwielbiam tę powieść - mówiła DK Welchman - Słuchałam audiobooka pracując nad filmem "Twój Vincent". Ta historia zachwyca mnie przede wszystkim pod względem malarskim, ponieważ wywodzę się ze środowiska artystycznego.

Welchman wytłumaczyła też co było dla niej najważniejsze w procesie tłumaczenia powieści na język filmu.

- Budowałam tę historię według tego, co sama czuję i co uważam za istotne dla współczesnego odbiorcy. Od początku wiedziałam, że chcę opowiedzieć historię kobiety. Sztuka musi walczyć i dawać głos innym. Dla mnie tą "inną" była właśnie Jagna.

Jagna, czyli postać, na której skupia się cały dwugodzinny film. To na jej wrażliwości i jej na tragicznemu losowi widz skupia się najbardziej. W tę rolę wcieliła się Kamila Urzędowska.

- Wychowałam się w małej miejscowości, gdzie było 300 mieszkańców - mówiła Urzędowska - Od początku miałam więc wrażenie, że Jagna jest mi bardzo bliska. Jej sposób patrzenia na świat jest dla mnie absolutnie zrozumiały.

Dorota Stalińska podczas konferencji rozładowywała atmosferę przytaczając zabawne anegdoty. Podzieliła się między innymi historią o tym, w jaki sposób dostała rolę Jagustynki.

- Poznałam Dorotę i Hugh podczas prezentacji Twojego Vincenta - wspomina Stalińska - Jako Kaszubka często przyjeżdżam tu na regenerację do kurortu. W jednym z nich codziennie widywałam kobietę czytającą w jacuzzi. Jak się później okazało się, to właśnie Dorota czytała tam Chłopów. Zapytała wtedy, czy zagram w jej filmie. Oczywiście się zgodziłam!

Ewa Kasprzyk - Dominikowa

To Ewa Kasprzyk wcieliła się w Dominikową, czyli matkę Jagny. Jak sama mówi, ta rola przypomniała jej debiut aktorski - rolę w filmie "Dziewczęta z Nowolipek". "Chłopi" natomiast znacznie wpłynęli na jej dalsze decyzje zawodowe:

- Cieszę się, że zrezygnowałam z roli w piątej części "Kogla Mogla". Chce grać teraz takie role, jaką zagrałam w "Chłopach" - przyznaje - od tego filmu bije siła kobiet, a jest to zasługa Doroty!