Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bałtyk Gdynia stoczy pojedynek z Turem

Szymon Szadurski
Z Turem Turek zmierzą się w piątek o godz. 18 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni piłkarze Bałtyku.

Termin rozegrania meczu jest dość nietypowy, bowiem spotkania kolejki ligowej odbywają się zazwyczaj w weekendy. Okoliczność ta cieszy jednak trenera Piotra Rzepkę.
- Wolę grać w piątek, niż w niedzielę, bo w weekend jest napięty terminarz na obiektach sportowych i trudno jest przeprowadzić trening – mówi Piotr Rzepka.
Bałtyk do pojedynku z Turem przystępuje w roli faworyta. Gdynianie grają u siebie i zajmują wyższe miejsce w tabeli II ligi. Zgromadzili w dotychczasowych meczach 9 punktów, Tur ma o trzy oczka mniej.
- My chcemy wygrywać nawet na wyjazdach, a w meczach w Gdyni jest to absolutnym priorytetem – deklaruje Piotr Rzepka. - Musimy jednak zagrać bardzo skoncentrowani, bo bywa czasami, że rola faworyta pęta piłkarzom nogi. Nadal nie będę miał niestety do dyspozycji kontuzjowanego Jakuba Kawy, odszedł też z klubu Łukasz Kowalski, nie zagrają więc obaj boczni pomocnicy, którzy byli naszym bardzo silnym punktem. Na tych pozycjach w meczu z Turem dam się wykazać młodzieży. Po pauzie za kartki do kadry wraca natomiast napastnik Remigiusz Malicki.
Bałtyk cały czas szuka też wzmocnień. Niewykluczone, że do końca sierpnia, gdy zamknie się okienko transferowe, sprowadzeni zostaną nowi zawodnicy. W kręgu zainteresowań jest m.in. napastnik Jakub Kaszuba, wychowanek Bałtyku, który z Gdyni przeniósł się do Cracovii Kraków.
Kibice, którzy w piątek przyjdą na stadion przy ul. Kazimierza Górskiego, w ekipie Tura zobaczą zapewne trzech Brazylijczyków o groźnie brzmiących pseudonimach – Ailton, Jamaica i Marcelo. Pierwszy z nich nie jest jednak oczywiście tym Ailtonem, który strzelał seryjnie bramki dla Werderu Brema, podobnie, jak Marcelo nie na nic wspólnego z obrońcą, występującym do niedawna w Wiśle Kraków, obecnie zaś w PSV Eindhoven. Piłkarze Bałtyku upilnować będą musieli też Grzegorza Kmiecika, który w tym sezonie strzelił już 3 gole. Zawodnik ten to syn Kazimierza, znakomitego, byłego napastnika reprezentacji Polski z czasów, kiedy krajowy futbol liczył się jeszcze na arenie międzynarodowej. Kmiecik senior zdobył złoty medal w igrzyskach olimpijskich w Monachium w 1972 roku, był też aż czterokrotnie królem strzelców polskiej ekstraklasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto