Głównym punktem programu był spektakl performatywno-taneczny „7 lekcji geometrii”. Odegrano go w holu Dworca Morskiego. Odbyły się też warsztaty architektoniczne dla dzieci w wieku od 5 do 9 lat, prowadzone przez Martę Fass i Kolektyw Twórczy MyWy, a także bezpłatne spacery po Dworcu Morskim, oprowadzanie po wystawie stałej oraz pokaz filmu „Duch Bauhausu" w reżyserii Nielsa Bolbrinkera i Thomasa Tielscha.
Dworzec Morski przy ul. Polskiej 1 został zbudowany na potrzeby obsługi ruchu pasażerskiego. Był najbardziej reprezentacyjnym gmachem w Gdyni, jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie i wzorem modernistycznej architektury. Tutaj cumowały legendarne polskie transatlantyki z MS „Piłsudski” czy MS „Batory” na czele.
Zobacz także: Muzeum Emigracji w 2018 roku tętniło życiem i było chętnie odwiedzane
Podczas wojny budynek został zbombardowany, po czym 70 lat czekał na odzyskanie przedwojennej świetności. Dopiero podczas adaptacji dla potrzeb Muzeum Emigracji odtworzono w pełni jego klasyczną, harmonijną bryłę. Gmach został też dostosowany do potrzeb nowoczesnej instytucji kultury.
Istniejący od ponad 90 lat gdyński port, nierozerwalnie związany z Dworcem Morskim, to nie tylko symbol II Rzeczypospolitej, ale dziś jeden z najważniejszych podmiotów polskiej gospodarki morskiej. Nie wszyscy wiedzą, że to także skupisko cennych modernistycznych zabytków, które - z nielicznymi wyjątkami - do dziś pełnią swoją pierwotną funkcję.
- Fascynujące, jak architektura portowa opowiada historię tego wyjątkowego miejsca. - mówi dr inż. arch. Anna Orchowska-Smolińska, adiunkt w Katedrze Historii, Teorii Architektury i Konserwacji Zabytków na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej, badaczka architektury gdyńskiego portu. - Port zaplanowano w 1920 roku na niezagospodarowanym odcinku wybrzeża. Trzeba wspomnieć o dalekowzrocznej wizji głównego projektanta i budowniczego gdyńskiego portu, Tadeusza Wendy, który zaplanował harmonijne rozmieszczenie elementów wielofunkcyjnego organizmu portowego. W tym czasie na terenie przyszłej, jednej z największych inwestycji budownictwa cywilnego XX wieku w Europie, nie było nic poza torfowymi łąkami i skromną osadą rybacką.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?