Pierwszą akcje gdynianek skutecznie zakończyła Patrycja Kulwińska, za chwilę dołożyła druga bramkę i wydawało się, że gospodynie szybko znajda receptę na rywalki. Tymczasem nic z tego. W 7 minucie po skutecznym karnym Anny Pawlik Ruch po raz pierwszy objął prowadzenie 3:2. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego odzyskały je dopiero w 18 minucie. Wcześniej gospodynie nie wykorzystały trzech rzutów karnych z rzędu, zresztą później także czwartego.
W przerwie w szatni gdynianek musiała być mało przyjemna atmosfera, bo trener Ciepliński, to nie jest szkoleniowiec o wyjątkowo wielkich pokładach cierpliwości i tolerancji. Szczególnie jeżeli boiskowe wydarzenie w tak drastyczny sposób rozmijają się z przedmeczowymi założeniami, a także sportowymi możliwościami jego zawodniczek.
Wprawdzie to chorzowianki rzuciły pierwszą bramkę po przerwie, ale później pięcioma golami z rzędu odpowiedziały zawodniczki Vistalu Łączpolu. Do rzutów karnych wróciła Monika Stachowska i znalazła sposób na obie bramkarki Ruchu. Na kwadrans przed końcem gdynianki nadal prowadziły różnicą sześciu goli (22:16) i mogły już spokojnie kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie.
W ligowym meczu Vistalu Łączpolu zadebiutowały wczoraj Rosjanka Ałła Kotowa, Urszula Lipska i bramkarka Dominika Brzezińska. Najdłużej grała ta pierwsza i widać było, że ma spore możliwości, poparte bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. Lipska również zagrała w sumie niezły mecz, a Brzezińska grała za krótko, aby ją oceniać.
Vistal Łączpol Gdynia - Ruch Chorzów 27:20 (13:11)
Vistal Łączpol: Mikszto, Brzezińska - Głowińska, Szwed 2, Koniuszaniec 4, Stachowska 9, Kulwińska 4, Sulżycka 4, Kotowa 2, Lipska, Jędrzejczyk 1, Białek 1, Taczyńska, Szott
Ruch: Wasiuk, Wąż - Lanuszny, Pawlik 2, Rzeszutek 3, Szyszkiewicz 4, Brymerska 3, Radoszewska 2, Sęktas 1, Lipko 3, Dybul 2, Sucheta.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?