Siłownia w Orłowie. Wzgórze Mewy nie jest miejscem na "intymną" rekreację?

Jego pracownicy twierdzą, że to nie jest dobra lokalizacja. Wywołało to konflikt, w wyniku którego radni podczas wrześniowej sesji zastanawiali się nawet nad zwróceniem miastu pieniędzy z powodu trudności we współpracy. Projekt utworzenia siłowni w dzielnicy stoi więc w miejscu.

Do tej pory w Orłowie nie powstał jeszcze żaden obiekt o charakterze outdoorowej siłowni. Radni dzielnicy chcą to zmienić. Na otwartym placu miałyby stanąć urządzenia sportowe typowe dla takich miejsc, jak np. orbitrek do delikatnego treningu mięśni nóg i bioder, a także twister obrotowy, który wspomaga aktywność stawów biodrowych oraz kręgosłupa lędźwiowego. Problemem dla willowej dzielnicy nie jest jednak sam montaż urządzeń, ale miejsce, jakie wybrali radni. Biuro Ogrodnika Miasta jeszcze przed wakacjami negatywnie zaopiniowało Wzgórze Mewy, czyli teren w okolicach orłowskiego mola, jako miejsce pod otwartą siłownię. Zostało ono wskazane jako tereny zielone.

ZOBACZ jak wygląda! Siłownia pod chmurką powstała w Sopocie.

- Osobiście uważam, że to nie jest dobre umiejscowienie, chociażby ze względów historycznych - stwierdziła Maura Zaworska-Błaszkiewicz, ogrodnik miasta. - Jestem orłowianką od urodzenia, zawsze wydawało mi się, że Wzgórze Mewy jest miejscem, które powinno zyskać inną funkcję niż rekreacyjna, związana z siłownią. Wolałabym ćwiczyć w miejscu bardziej intymnym.

ZOBACZ!Siłownie pod chmurką to modna forma rekreacji.

Do eskalacji napięcia wśród rajców doszło podczas wrześniowej sesji Rady Dzielnicy. Z protokołu wynika, że przewodnicząca proponowała radnym, aby nie zatwierdzać planu finansowego Rady Dzielnicy Orłowo na rok 2014 i zwrócić środki finansowe miastu, argumentując, że "dotychczasowe doświadczenie współpracy Rady Dzielnicy z miastem dowodzi wszelakich trudności, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwości realizacji zadań budżetowych". Na budowę otwartej siłowni na Wzgórzu Mewy radni zdecydowali się przeznaczyć ponad 24 tys. zł. To podzieliło z kolei radę - część radnych sprzeciwiła się koncepcji oddania pieniędzy miastu i starała się dążyć do podjęcia decyzji o rozdysponowaniu budżetu na 2014 rok. Ostatecznie wniosek o przystąpieniu do sporządzenia planu finansowego dzielnicy na 2014 rok przyjęto stosunkiem głosów 6 za, 4 przeciw, 2 wstrzymujące się. W ostatnich dniach radni nie chcieli komentować tematu.

- Sprawa jest w toku, jest za wcześnie, by przesądzać o lokalizacji siłowni - mówili przedstawiciele dzielnicy.
Biuro Ogrodnika Miasta wskazało więc inne miejsca, w których mogłaby powstać zewnętrzna siłownia. Były wśród nich m.in. okolice pomnika Chrystusa Króla. Ten pomysł powinni jednak zaopiniować jeszcze konserwatorzy zieleni Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. Pod uwagę brana jest również przestrzeń przy nowej ścieżce rowerowej w okolicach Białego Mostku.