Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Saperzy z Marynarki Wojennej RP znowu ratowali miasto i ludzi przed nieszczęściem

Kazimierz Netka
fot. Grzegorz Mehring
Ważącą około 100 kilogramów bombę lotniczą znaleziono dzisiaj, w czwartek w Gdyni, przy ul. Polskiej. Natrafiono na nią podczas prac budowlanych. Na czas usuwania niewybuchu trzeba było ulicę zamknąć dla ruchu.

- O godzinie 16.10, na miejsce akcji przybył Patrol Rozminowania z 43 Batalionu Saperów Marynarki Wojennej - informuje kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej. - Żołnierze, pod dowództwem chor. mar. Marcina Stańczyka przystąpili do rozpoznania obiektu. Ekspertyza wykazała, że jest to bomba lotnicza z II wojny światowej o masie 100 kg. Lotki bomby były wtopione w bryłę betonu. W pierwszej kolejności saperzy MW odcięli lotki od korpusu bomby. Następnie zabezpieczyli niewybuch.

Bomba zostanie zdetonowana na poligonie lądowym Marynarki Wojennej.

Zobacz także: Materiały wybuchowe na ul. Kasztanowej

Saperzy MW ostrzegają, że każdorazowo, o tego typu znaleziskach należy bezzwłocznie informować Policję. Niewybuchów i niewypałów nie wolno ruszać, dotykać, ani przenosić. Takie przedmioty mogą badać i unieszkodliwiać jedynie specjalistyczne oddziały saperskie.

Na niewypały i niewybuchy z II wojny światowej można natrafić w różnych miejscach, a zwłaszcza tam, gdzie prowadzone były intensywne działania bojowe.

Zaledwie trzy tygodnie temu saperzy MW unieszkodliwiali pociski artyleryjskie znalezione przy ul. Energetyków w Gdyni. Rocznie, patrole saperskie MW, grupy nurków minerów i okręty przeciwminowe Marynarki Wojennej prowadzą około 300 interwencji na lądzie, w strefie brzegowej oraz na Bałtyku, unieszkodliwiając niebezpieczne bomby, pociski artyleryjskie, torpedy, miny czy inne obiekty militarne - informuje komandor Bartosz Zajda.

Kilka lat temu w Pomorskiem, w Tczewie, miał siedzibę 16 Batalion Saperów. Żołnierzy tej jednostki pożegnano 1 października 2011 roku, bo batalion został przeniesiony do Niska na Podkarpaciu.

Tczewscy saperzy zajmowali się w Pomorskiem unieszkodliwianiem zardzewiałej „śmierci” na dużej części województwa. Do pozostałości z czasów II wojny światowej byli wzywani nawet kilka razy dziennie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto