Oszuści znowu w akcji w Gdyni. Podszywają się pod policjantów
Do poszkodowanej zadzwonił mężczyzna i powiedział jej, że jest funkcjonariuszem policji. Przestępca wykorzystując łatwowierność seniorki wmówił jej następnie, że wnuk kobiety potrącił na przejściu dla pieszych ciężarną kobietę.
Bezczelny oszust kontynuował zmyśloną opowieść twierdząc, że konieczne jest wpłacenie 65 tysięcy złotych kaucji, aby "sprawca wypadku" nie trafił do więzienia, a także kolejne 10 tysięcy złotych dla adwokata na obsługę prawną.
Kobieta niestety uwierzyła fałszywemu funkcjonariuszowi i przekazała mężczyźnie, który przyszedł pod jej dom, całe oszczędności, 72 tysiące złotych. Kiedy zorientowała się, że została oszukana, zawiadomiła policjantów.
Przestępcy poszukują teraz prawdziwi funkcjonariusze. Jeśli uda się ustalić jego personalia i zatrzymać, grozi mu kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Oszuści znowu grasują w Gdyni. Kilka zasad, jak nie dać się ograbić
Policjanci przestrzegają, aby zachować ostrożność i przypominają podstawowe zasady bezpieczeństwa. Najważniejsze z nich to:
- nie opowiadaj o swoim stanie majątkowym,
- unikaj rozgłosu na temat swoich dochodów, zamiarów inwestycyjnych, planowanych zakupów,
- nie wpuszczaj do domu obcych, jeśli ich wizyta nie ma rzetelnego uzasadnienia,
- jeśli nie jesteś pewny, kim jest osoba, która do ciebie dzwoni, rozłącz się,
- nigdy za pomocą domofonu nie otwieraj drzwi obcym,
- w blokach wyposażonych w domofon zawsze zamykaj drzwi wejściowe do klatki schodowej,
- pamiętaj, że policja nigdy nie prosi mieszkańców o przekazanie pieniędzy i jeśli ktoś zgłasza się z taką prośbą, na pewno jest to oszust.
SENIORZE, NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?