W strugach ulewnego deszczu piłkarze Orkana Rumia zremisowali wczoraj na własnym boisku z Bałtykiem Gdynia 1:1 (0:1). Bliżsi zwycięstwa w tym spotkaniu byli goście, którzy w końcówce meczu nie wykorzystali dwóch stuprocentowych okazji strzeleckich.
Bramki: 0:1 Dariusz Kudyba (26-głową), 1:1 Rafał Siemaszko (73-głową).
Orkan: Duda - Wańkowicz, Skwiot, Dampc (61 Kołakowski), Babski - Chmieliński (67 Ł. Hebel), Osior (30 Twaróg), Kurdziel, Manteufel - D. Hebel, Siemaszko.
Bałtyk: Grubba - Grzesiuk, Kaleta (82 Klemczyk), Komorowski, Szmidt - Kolenda (87 Penar), Budziwojski, Kudyba (74 Sienkiewicz), Figura (82 Wiszniewski) - Rosiński, Żak.
Żółte kartki Krzysztof Komorowski, Radosław Styn i Wojciech Klemczyk (Bałtyk). Sędziował: Rafał Tyda (Gdańsk). Widzów 150.
Mecz toczono w arcytrudnych warunkach. Na mokrej murawie i przy porywistym wietrze piłka zatrzymywała się w kałużach bądź dostawała poślizgu. Trudno więc było rozgrywać składne akcje. Bałtyk uzyskał prowadzenie w 26 min, gdy dośrodkowanie wszędobylskiego Mariusza Żaka celną "główką" wykończył Dariusz Kudyba. Orkan mógł wyrównać tuż po przerwie, lecz Tomasz Twaróg z bliska trafił w słupek. W 69 min. po rozegraniu piłki z Żakiem sytuację sam na sam z Adamem Dudą zmarnował Artur Rosiński. Zemściło się to w 73 min., gdy po dośrodkowaniu Dariusza Hebla, Rafał Siemaszko uderzył piłkę efektownym "szczupakiem" i nie dał szans na skuteczną interwencję Dariuszowi Grubbie. W 87 i 89 min. do bramki Orkana z najbliższej odległości nie trafili kolejno Przemysław Wiszniewski i Karol Grzesiuk.
- Remis jest sprawiedliwy - mówił po meczu Adam Walczak, trener Orkana.
- Szanujemy każdy punkt zdobyty na wyjeździe, pozostał jednak niedosyt - skomentował natomiast boiskowe wydarzenia Mirosław Zimny, trener Bałtyku. - Mieliśmy okazje do strzelenia kolejnych goli. Rumianie niczym mi nie zaimponowali. Jedynym ich pomysłem na grę były wrzutki "na aferę" i szukanie na siłę w polu karnym Darka Hebla.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?