M.Łucyk: Gdynia to miasto, które przyciąga imprezy sportowe [ROZMOWA]

Kiedy po raz pierwszy pojawił się pomysł budowy pływalni olimpijskiej w Gdyni?
Idea po raz pierwszy pojawiła się w 2011 roku, gdy obejmowałem stery w Gdyńskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Takiego obiektu brakuje na całym Pomorzu, stąd też pomysł stworzenia pływalni olimpijskiej powstał dość naturalnie. Zbieg ulic Olimpijskiej i Sportowej, gdzie obiekt powstanie, jest najlepszą i jedyną lokalizacją dla tej inwestycji. Na wspomnianym terenie stworzyliśmy już Forum Sportu - to kompleks nowoczesnych obiektów, na których trenują zarówno profesjonalni sportowcy, jak i nasi mieszkańcy. Budowa pełnowymiarowej pływalni olimpijskiej będzie dopełnieniem idei zgromadzenia najważniejszych obiektów sportowych w jednym miejscu miasta.

Jaki jest realny termin zakończenia budowy obiektu?
Inwestycję planujemy zrealizować do 2019 roku. Prace nad dokumentacją projektową rozpoczną się już na początku przyszłego roku. Mając na uwadze regionalny charakter i wymiar sportowy, obiekt ma szanse uzyskania statusu inwestycji strategicznej dla polskiego sportu, co pozwoli ubiegać się o dofinansowanie ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, ale również z innych źródeł. W momencie pozyskania dofinansowania wskazany termin wydaje się być realny.

Pływalnia to jedno. Będzie to jednak cały kompleks pływacki. Co ma się konkretnie, według planów, znaleźć na terenie obiektu?
Kompleks będzie rzeczywiście imponujący. Oprócz 50-metrowej pływalni, zamierzamy zbudować także 25-metrowy basen rozgrzewkowy oraz strefę rekreacji dla najmłodszych. Dodatkowo w planach jest również strefa odnowy biologicznej z zespołem saun i gabinetami masaży i rehabilitacji. Kompleks będzie niewątpliwie atrakcją dla każdego. I to bez względu na wiek czy umiejętności. Każdy powinien znaleźć tutaj coś dla siebie - zarówno dzieci i młodzież, jak również dorośli oraz seniorzy.

Czy obiekt docelowo będzie w stanie sam się utrzymywać, jak to jest choćby w przypadku pływalni w Olsztynie? Jakie są kalkulacyjne koszty jego funkcjonowania?
Koszty utrzymania obiektu są uzależnione od polityki miasta i zasad, na jakich z pływalni będą korzystać mieszkańcy. Przez ostatni rok odwiedziliśmy niemal wszystkie tego typu miejsca w Polsce i dokładnie analizujemy dane. Samofinansowanie się inwestycji zależne będzie od komercjalizacji pływalni. Przede wszystkim chcemy, aby z obiektu mógł korzystać każdy. To jest nasz priorytet.

Bierzecie pod uwagę, gdy obiekt już oczywiście powstanie, organizację w Gdyni poważnych zawodów pływackich, na przykład mistrzostw Europy? Czy brane są też pod uwagę jakieś terminy i zawody, o organizację których chcielibyście w przyszłości aplikować?
Gdynia to miasto, które przyciąga imprezy sportowe najwyższej rangi i podobnie będzie w przypadku pływalni olimpijskiej. O tym jestem przekonany. Zresztą podczas konferencji prasowej, na której ogłosiliśmy plany budowy pływalni, Andrzej Kowalski, prezes Polskiego Związku Pływackiego, potwierdził, że na obiekcie będą mogły odbywać się zawody rangi mistrzowskiej. W momencie gdy będziemy znali szczegółowy harmonogram realizacji inwestycji, rozpoczniemy starania o organizację największych imprez pływackich. Na razie jest jednak na to za wcześnie.

Basen olimpijski w Gdyni WIZUALIZACJE.