- Lokaty założone przeze mnie i moją mamę skończyły się w połowie lipca. Obiecano mi, że będę pierwszy w kolejności do wypłaty pieniędzy, sprawdzałem dzisiaj na koncie, żadnego przelewu nie było - mówi Pan Wojciech, który przyjechał aż z Krakowa.
O swoje pieniądze z zakończonych już lokat pytali także inni.
- Mam dwie lokaty na pół roku i jedną na trzy miesiące - mówił kolejny klient. - Teraz idę do adwokata, złożyć pismo o zabezpieczenie moich pieniędzy.
Po godzinie 10 na ekranie telewizora w centrali Amber Gold klienci zobaczyli komunikat o likwidacji spółki Amber Gold.
Klienci byli zdezorientowani. Pan Wojciech nie chciał opuścić budynku centrali. Pracownicy poinformowali jednak, że zostaje recepcja zostaje zamknięta i jeśli nie wyjdzie z budynku wezwą policję.
- Zamierzam udać się teraz do prokuratury - powiedział Pan Wojciech.
Śledź sprawę na dziennikbaltycki.pl: Upadek Amber Gold. Zapadła decyzja o likwidacji gdańskiej spółki
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?