Jak wynika z relacji przedstawicieli firm, zajmujących się przywracaniem dróg do stanu sprzed kolizji czy wypadku, problem po raz pierwszy pojawił się w lipcu br.
- Ustawa o (...) Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych mówi wyraźnie o tym, że „z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie (...) za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę (...)”. W tej chwili niektóre firmy ubezpieczeniowe, m.in. ERGO Hestia, zaprzestały wypłacania nam środków, twierdząc, że to Zarządy Dróg powołane są do tego, żeby utrzymywać drogi - tłumaczy Krzysztof Stasiak, prezes Zarządu firmy Eurosistra Polska. - Trzeba jednak zaznaczyć, że bieżące utrzymanie drogi, takie jak odśnieżanie czy naprawa nawierzchni, która uległa uszkodzeniu w wyniku naturalnego zużycia, to jest coś zupełnie innego niż likwidacja skutków wypadków drogowych. Nasze działania polegają nie tylko na sprzątaniu szkła czy zbieraniu wylanych płynów eksploatacyjnych, choć już samo to nie jest proste, bo mamy do czynienia z odpadami niebezpiecznymi. Trzeba mieć do tego odpowiedni sprzęt i pozwolenie na przewiezienie ich do utylizacji. Zajmujemy się też przywracaniem stanu drogi, np. gdy pospadają na nią przewożone ładunki.
Firma Eurosistra Polska zapewnia dalej, że przepisy nie uległy w ostatnim czasie żadnym zmianom. Ich zdaniem to „prawnicy Towarzystw Ubezpieczeniowych zmienili sobie teraz ich interpretację”.
- Firmy, które w ostatnim czasie przestały nam płacić, stanowią 60 proc. rynku. Firmy te chcą, żeby koszty usuwania skutków kolizji i wypadków były pokrywane albo przez zarządców dróg, albo żebyśmy to my dochodzili tych pieniędzy od sprawców wypadków. A przecież oni zapłacili już polisę OC, więc jakim prawem mieliby płacić drugi raz? - pyta Krzysztof Stasiak.
Protest w tej sprawie odbył się w czwartek, 3 października, w pobliżu siedziby Ergo Hestii w Sopocie.
- Chcemy po prostu zwrócić uwagę opinii publicznej na problem, z którym się od lipca zmagamy. Obawiamy się nie tylko upadku naszych firm. Celem naszych działań jest to, żebyśmy wszyscy mogli się poruszać bezpiecznie po polskich drogach - mówią organizatorzy.
O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli ERGO Hestii.
- Naszym zdaniem, i zdaniem innych zakładów ubezpieczeń, obowiązek utrzymania dróg w należytym stanie - w sposób niezagrażający bezpieczeństwu ich użytkowników, należy do zarządców dróg - w ramach ich działalności statutowej, regulowanej obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa. Środki na te cele pochodzą ze środków publicznych. W przypadku zlecenia przez zarządcę drogi odpłatnego sprzątania dróg po wypadkach czy kolizjach drogowych przedsiębiorcy zewnętrznemu, zarządca zobowiązany jest przecież stosować się do przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych, regulującej wydatkowanie środków publicznych - informuje nas Biuro Komunikacji ERGO Hestii.
Jego przedstawiciele podkreślają dalej, że „ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych nie pokrywa kosztów uprzątnięcia drogi po kolizji czy wypadku”. - Słuszność tej interpretacji potwierdza wiele wyroków sądów. Co istotne, Eego Hestia jeszcze nigdy nie została pozwana w tego typu sprawie, pomimo prezentowanego stanowiska - podaje biuro i podsumowuje: - Rozwiązania problemu interpretacji przepisów powinniśmy szukać w sądzie, a nie poprzez wywieranie nacisków na ubezpieczyciela - np. poprzez organizowanie protestów przed jego siedzibą.
WSZYSTKO DLA KIEROWCÓW:
- Tego NIE MOŻESZ robić w samochodzie, bo dostaniesz mandat
- Niebezpieczne drogi krajowe na Pomorzu. Warto to wiedzieć!
- TOP 10 aplikacji dla kierowcy. Warto to sprawdzić!
- PRAWO JAZDY do wymiany. Ile to kosztuje?
- OC na Pomorzu najdroższe w Polsce! Od czego zależy składka?
- [QUIZ] Czy wiesz, co oznaczają kontrolki w samochodzie?
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?