- Mamy świetne zdjęcia z Tucholi, Włocławka, a z Gdyni - nic - twierdzi znany gdański historyk, prof. Andrzej Gąsiorowski z UG, długoletni pracownik muzeum w Stutthofie. - Dziwna sprawa...
Nawet artykuły mówiące o gdyńskich wysiedleniach ilustrowane były - błędnie - zdjęciami np. z Wielkopolski. Dopiero niedawno, podczas kwerendy przeprowadzonej w archiwum w Koblencji, dr Tomasz Rabant z Muzeum II Wojny Światowej natrafił na intrygującą fotografię z Gdyni. Podpis, sporządzony przez niemieckich archiwistów, informował: "Polacy wracają do swych domostw po ustaniu walk, 15.09.1939".
- Nam wydaje się to mało prawdopodobne - mówi dr hab. Tomasz Chinciński, kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej.
- Kobiety są ubrane zbyt ciepło jak na ciepły wrzesień 1939 roku. Ponadto z innych dokumentów (dziennika działań bojowych okrętu Schleswig-Holstein) nie wynika, że 15 września padał deszcz. Fakt, iż na fotografii są same kobiety, wskazuje na Polki. Niemcy przesiedlali raczej całe rodziny z krajów bałtyckich, a wśród wysiedlanych polskich mieszkańców Gdyni było wiele samotnych kobiet, których mężowie nie wrócili z frontu lub zostali aresztowani przez Niemców jako zakładnicy.
Fotografię pokazano przedstawicielom Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych. - Nie jesteśmy przekonani , że to były Polki - mówi Benedykt Wietrzykowski, prezes stowarzyszenia. - Te kobiety ze zdjęcia są zbyt eleganckie i korzystają z wózka tragarzy. Poza tym idą od dworca, w kierunku ulicy 10 Lutego. Chcemy jednak pokazać w powiększeniu zdjęcie podczas planowanej na najbliższy wtorek sesji poświęconej wysiedleniom ludności polskiej z Gdyni. Może uda się wówczas rozwiązać zagadkę tej fotografii...
Zdaniem prof. Andrzeja Gąsiorowskiego, wiele wskazuje na to, że za wózkiem idą gdynianki. - Proszę się uważnie przypatrzeć ich twarzom - tłumaczy profesor. - One nie chcą, by je fotografowano - odwracają wzrok, zakrywają twarze kapeluszami... A elegancja? Człowiek wyrzucony z domu nakłada najlepsze rzeczy...
Zobacz koniecznie: **Gdynia na starych zdjęciach**
Osoby, które rozpoznają kobiety idące za wózkiem, proszone są o kontakt z dr. Tomaszem Chincińskim, tel. 58 323 75 35 ([email protected]) lub z naszą redakcją.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?