Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia/Sopot: Trasa rowerowa wzdłuż klifu nie w tym roku. Powodem opóźnienia w dokumentach

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Tomasz Bołt
To jest już pewne: w tym roku nie uda się wybudować trasy rowerowej wzdłuż nadmorskiego klifu, z Gdyni Orłowa do granicy z Sopotem, na którą z utęsknieniem czekają miłośnicy jazdy na dwóch kółkach. Powodem są opóźnienia w sporządzeniu dokumentacji, niezbędnej do rozpoczęcia tej inwestycji.

Pieniądze, przeznaczone na budowę, zostały już zdjęte z tegorocznego budżetu miasta. Ale są także dobre wieści dla rowerzystów. Władze Gdyni w żadnym wypadku nie zamierzają odstąpić od realizacji tych planów.

- Co więcej, po uporaniu się ze wszystkimi problemami chcemy tę inwestycję rozpocząć jeszcze w tym roku - zapowiada Marek Stępa, wiceprezydent miasta. - Przewiduję, że wykonawca może rozpocząć prace za około dwa, trzy miesiące. W związku z tym nadmorska trasa rowerowa z Gdyni do Sopotu gotowa powinna być wiosną przyszłego roku.

Zobacz:**Zdjęcia z majowej Masy Krytycznej**

Wstępnie wiadomo, że na inwestycję trzeba będzie wydać dość pokaźną kwotę, być może przekraczającą nawet milion złotych.

- Dokładnymi danymi w tej sprawie będziemy jednak dysponować dopiero wtedy, gdy rozpiszemy i rozstrzygniemy przetarg na wykonawstwo - podkreśla Marek Stępa.

Trasa rowerowa między Orłowem a Sopotem jest bardzo potrzebna, bowiem to właśnie na ten odcinek drogi najbardziej narzekają rowerzyści, poruszający się po Trójmieście. Aby dziś dojechać do wybudowanej już, malowniczej, nadmorskiej ścieżki, wiodącej z kurortu aż do Gdańska, miłośnicy podróży na dwóch kółkach muszą się nieźle nagimnastykować.

- Trasa wzdłuż alei Zwycięstwa poprzecinana jest ulicami, jest kolizyjna, co gorsza, momentami bardzo niebezpieczna - mówi Anatol Dziabas, zapalony rowerzysta. - Dla przykładu kierowcy samochodów, wyjeżdżających w Sopocie Kamiennym Potoku od strony stacji benzynowej i aquaparku w kierunku Gdyni, nie mają żadnej możliwości, aby zauważyć rowerzystów, jadących z Kolibek.
Czytaj: **Ścieżka rowerowa na Lotników prowadzi donikąd**

Rozpędzeni cykliści nie mają też szans, aby wyhamować, widząc w ostatniej chwili nadjeżdżający znienacka pojazd. Strach tamtędy jeździć. Jak tak dalej pójdzie, w miejscu tym w końcu dojdzie do jakiegoś groźnego wypadku. A niestety na trasie z Orłowa do Sopotu takich newralgicznych miejsc, które szarpią nerwy rowerzystom, jest więcej. Zmuszeni jesteśmy kluczyć, momentami nawet zsiadać z pojazdów. Z kolei nad samym morzem przejazd jest niemożliwy. Po piasku są w stanie przejechać tylko bardzo dobrze wyszkoleni rowerzyści, dysponujący siłą i wytrzymałością. Dlatego zależy nam na wybudowaniu nowej ścieżki.

Wszelkie problemy jednak znikną, kiedy zrealizowana zostanie trasa wzdłuż klifu. Dodatkowo już wiadomo, że będzie to najbardziej malownicza ścieżka rowerowa w Polsce. Cykliści będą mieli fantastyczny widok na unikatowy w skali całej Europy rezerwat. Władze Gdyni liczą na to, iż możliwość takiej rowerowej przejażdżki przyciągnie do miasta nawet turystów, amatorów rowerowych wycieczek z zagranicy.

Aby była możliwość wybudowania takiej trasy dla cyklistów, niezbędne były ustalenia m.in. z Urzędem Morskim. Dodatkowo samorządowcy zasięgali opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku.

Więcej na temat ścieżki Gdynia Sopot

- Formalności te jednak mamy już za sobą - mówi Marek Stępa.

Budowa nowej trasy rowerowej wzdłuż klifu potrwać może pół roku.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto