O próbie takiego właśnie oszustwa poinformowała Bożena Zglińska, dyrektor Centrum Aktywności Seniora w Gdyni. Przestępca podając się za pracownika CAS zamierzał oszukać starszego mieszkańca miasta.
- Próbował dostać się do mieszkania, aby sprzedać pulsoksymetr - relacjonuje Bożena Zglińska. - Na szczęście próba oszustwa się nie powiodła.
Przedstawiciele Centrum Aktywności Seniora przestrzegają przed tego typu osobami. Starsi mieszkańcy miasta nadal mogą liczyć w trudnych czasach na wsparcie ze strony CAS. Choć stacjonarna działalność instytucji ze względów bezpieczeństwa została zawieszona, pracownicy Centrum Aktywności Seniora, czy też animatorzy klubów, dzwonią do swoich podopiecznych. Są też z nimi w kontakcie mailowym. Jednak ze względu na ciągle wysokie w Gdyni wskaźniki zachorowań na koronawirusa, który jest groźny szczególnie dla najstarszych osób, nie odwiedzają ich obecnie w domach. CAS nie prowadzi ponadto żadnych sprzedaży sprzętu medycznego, ani innych, podobnych akcji.
O ostrożność i rozwagę niezmiennie apelują także policjanci.
- Oszuści nie próżnują - mówi asp. szt. Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Wciąż dostajemy sygnały o próbach wyłudzania pieniędzy metodą “na policjanta”, czy “na wnuczka”. Ale próby oszustwa “na pulsoksymetr” do tej pory jeszcze nikt nie zgłaszał. Gdyby doszło do takiej sytuacji, należy poinformować o tym telefonicznie najbliższą jednostkę policji
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
