Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzy skargę

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Już we wrześniu Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzy wniosek mieszkańców ul. Rdestowej na Dąbrowie, którzy domagają się unieważnienia pozwolenia na budowę dla sąsiadującej z ich domami części inwestycji wielorodzinnej ...

Już we wrześniu Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzy wniosek mieszkańców ul. Rdestowej na Dąbrowie, którzy domagają się unieważnienia pozwolenia na budowę dla sąsiadującej z ich domami części inwestycji wielorodzinnej „Leśny zakątek”.
Tymczasem sporny budynek 20 czerwca ma zostać odebrany. Konflikt pomiędzy reprezentantami lokalnej społeczności, a inwestorem, firmą „Polservice”, trwa już od sześciu lat. Mieszkańcy ul. Rdestowej są rozgoryczeni, bo uważają, że wzniesione obok nich, wyższe od ich posesji budynki kompletnie zacieniły pobliski teren.
- To skandal, że sprawa jeszcze przed sądem się nie zakończyła, a Polservice buduje w najlepsze i oddaje budynek do użytku - mówi Roman Paczkowski, jeden z mieszkańców. - A co będzie, jeśli sąd to nam przyzna rację? Przecież w myśl prawa ten blok należałoby wtedy rozebrać. My jesteśmy już teraz na straconej pozycji, bo nikt się na to nie zgodzi ze względu na dobro lokatorów.
- O tym, że NSA wyznaczył termin rozprawy, dowiaduję się od dziennikarzy - twierdzi tymczasem Jerzy Znaniecki, prezes Polservice. - Spodziewam się, jednak że sąd ostatecznie oddali skargę. Inaczej stać mogłoby się tylko, gdyby sędziowie uznali, iż wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny, wydając orzeczenie uznające za prawidłowe pozwolenie na budowę części „Leśnego zakątka”, dopuścił się rażących uchybień. Jestem jednak pewien, że nasza inwestycja prowadzona była zgodnie z prawem.
Jerzy Znaniecki dodaje, że wobec kilku domów, sąsiadujących z „Leśnym zakątkiem” także toczą się postępowanie o uchylenie pozwoleń na budowę. Jego zdaniem wzniesione zostały niezgodnie z miejscowym planem zagospodarowanie przestrzennego.
- W tej sprawie, jak na razie, Główny Urząd Nadzoru Budowlanego to nam przyznaje rację - mówi Znaniecki.

Zdaniem prawników nawet jeśli NSA uchyliłby wcześniejsze orzeczenia o pozwolenia na budowę, co zdarza się rzadko, nie będzie oznaczało to automatycznie rozbiórki budynku. Odstąpić można od niej m.in. ze względu na ważny interes społeczny i dobro lokatorów. Sąsiedzi „Leśnego zakątka” mogliby wtedy jednak domagać się odszkodowania.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto