Odstawić w bok prawą nogę, a za nią dostawić lewą. Kilka kroków w tył, przywitać się z partnerem, a dłońmi zrobić kółko - to zaledwie kilka figur tanecznych, jakich się nauczyli przechodnie. Jednak nie kilkadziesiąt par, bo na tyle liczyli organizatorzy, a siedem duetów odtańczyło menueta pod fontanną na skwerze Kościuszki.
- Myślę, że minusowa temperatura trochę zniechęciła potencjalnych uczestników - stwierdziła Patrycja Ptak, jedna z organizatorek.
Pomysłodawcom zależało na tym, by przypomnieć uczestnikom ten zapomniany, ale bardzo elegancki taniec. - Menuet to prosty taniec z salonów francuskich - mówiła Aneta Naczk, tancerka, która na gdyńskim skwerze instruowała uczestników happeningu. - Obserwowałam obecnych tancerzy i widziałam, że wyszło im świetnie.
Uczestnicy happeningu bawili się dobrze, a widok tańczących par przyciągnął publiczność. Wolontariusze z KO "Apteka" zachęcali, by pojawili się też w piątek, w siedzibie klubu, przy ul. Opata Hackiego 17 A. - Będzie można zobaczyć wernisaż zdjęć wykonanych podczas warsztatów przez młodych ludzi skupionych wokół klubu - zaprasza Magdalena Tomiak z klubu. - Ekspozycja będzie zrobiona z drutu i podświetlona diodami led. O godzinie 18 będzie można zobaczyć minispektakl utrzymany w konwencji "Upiora w operze". Wezmą w nim udział tancerze tańca towarzyskiego i Adrian "Lipskee" Lipiński, znany z programu "Mam talent".
Wstęp na spektakl i wernisaż jest bezpłatny.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?