- Walających się śmieci oraz nieusuniętych fekaliów są tu tony. Na dodatek brama wjazdowa na teren firmy uległa uszkodzeniu przez wiatr i wyrwana, więc śmieci zostały porozwiewane niemalże na ulicę - mówi Anna Majewska z Gdyni. - Nie zauważyłam, aby ktokolwiek z firmy zainteresował się tym problemem.
Przeczytaj także: Nie chcą Ekodoliny, bo szkodzi środowisku
Sprawa trafiła do gdyńskiego Sanepidu, który jednak nie podjął tematu. - Problem dotyczy gospodarki odpadami komunalnymi, w związku z czym przekazaliśmy ją innym instytucjom - tłumaczy Marian Piaskowski, rzecznik gdyńskiego Sanepidu.
Bardziej stanowczy w działaniach okazali się więc strażnicy miejscy oraz urzędnicy.
- W środę teren firmy został przez nas skontrolowany i rzeczywiście uchybień było naprawdę sporo. Przede wszystkim odpady wysypywano bezpośrednio na ziemię. Do dzisiaj właściciel miał czas na uporządkowanie placu, co jutro zostanie sprawdzone - zapowiada Bartosz Frankowski, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Gdyni. - Jeśli nie zobaczymy zdecydowanej poprawy, sprawę przekażemy wojewódzkiemu inspektorowi ochrony Środowiska, a odpowiedzialnym za taki stan rzeczy grozić będzie nawet cofnięcie pozwolenia na gromadzenie odpadów.
Już we wtorek natomiast porządek na terenie firmy sprawdzić zamierzają strażnicy miejscy.
- Z samego rana wysłany zostanie patrol, aby sprawdzić, czy jakiekolwiek prace porządkowe zostały wykonane. Jeśli nie lub jeśli przeprowadzono je w za małym zakresie, będziemy wyciągać konsekwencje - zapowiada Dariusz Wiśniewski, komendant gdyńskiej SM.
O stanowisko w tej sprawie chcieliśmy zapytać właściciela firmy, jednak w poniedziałek jego telefon milczał jak zaklęty. Być może zajęty był sprzątaniem ...
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?