Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka z Polonią gra o wszystko

Piotr Wiśniewski
Oby po meczu z Polonią Bytom piłkarze Arki nie mieli podobnych min
Oby po meczu z Polonią Bytom piłkarze Arki nie mieli podobnych min Tomasz Bołt
W sobotę Arka z Polonią zagra o wszystko. O piłkarską ekstraklasę. Tylko zwycięstwo przedłuża szanse Arki na uniknięcie spadku do niższej klasy rozgrywkowej. - Remis żadnej ze stron nie zadowoli. Zarówno my, jak i Polonia taki wynik odbierzemy jak porażkę - przyznaje Frantisek Straka, trener Arki Gdynia.

Ile to już razy w tym sezonie pisaliśmy, że przed Arką mecz o wszystko, o życie. Od tego czasu sytuacja gdynian w tabeli nie poprawiła się. Żółto-niebiescy utkwili na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Oby nie na dobre, bo równoznaczne to byłoby ze spadkiem. Z nim już chyba pogodzili się kibice, którzy w sobotę zjawią się na stadionie, ale nie wspomogą piłkarzy dopingiem. To efekt ogólnopolskiego protestu skierowanego pod adresem rządzących. Fani z Gdyni są także niezadowoleni z władz w Arce, w której, ich zdaniem, zasiadają niekompetentne osoby. Upust tego dali na wtorkowym pojedynku Asseco Prokomu z Turowem Zgorzelec. Na meczu obecny był Ryszard Krauze, właściciel gdyńskiego klubu i to do niego skierowana została okazała sektorówka z wymowną treścią: "Jedna spółka dwa światy - zawodowstwo (koszykówka-Prokom) i dziadostwo (piłka nożna-Arka). Zawodowcy do Arki!".

Tadasa Labukas: Potrzebujemy wsparcia kibiców!

Piłkarze nie będą więc mogli liczyć na doping. Liczyć muszą natomiast punkty. W sobotę podopieczni Frantiska Straki podejmą Polonię Bytom. Dla obu zespołów jest to szalenie ważna konfrontacja. Porażka przekreśla szansę na pozostanie w ekstraklasie. Remis nie wchodzi w grę, gdyż najbardziej skorzystałaby na tym Cracovia, która gra u siebie z Widzewem Łódź. Pasy z trzech drużyn zagrożonych spadkiem mają najkorzystniejszy terminarz i jeśli w trzech kolejkach nie zanotują większej wpadki utrzymają się w ekstraklasie.

- Podejrzewam, że mecz z Polonią Bytom będzie spotkaniem, w którym o wszystkim zadecyduje jedna bramka. Musimy zagrać bardzo skoncentrowani, uważnie w tyłach. Od początku powinniśmy grać swoją piłkę. Będziemy starać się atakować. Remis żadnej ze stron nie zadowoli. Zarówno my, jak i Polonia taki wynik odbierzemy jak porażkę. Mój zespół na boisku musi realizować przedmeczowe założenia. Z kolei wszyscy piłkarze powinni być świadomi celu, o jaki gramy - mówi Frantisek Straka.

Kibice piłkarscy ripostują. Protest na meczach

Czech jak zwykle tryska energią. Pytanie jednak czy tą pozytywną aurę przełoży na poczynania swoich piłkarzy. - Widzę, że zespół pełen jest energii. W przypadku piłkarzy Arki problemem jest psychika. W sobotę bardzo ważny będzie dla nas początek spotkania. Musimy uniknąć sytuacji z poprzedniego meczu. Grać z pasją. Bardzo ważny jest system naszej gry. Wszystko powinno ze sobą współgrać. Z tego narodzą się okazje bramkowe. Trzeba starać się je wykorzystać - dodaje szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Straka w sobotę nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Marciano Bruma został zawieszony na trzy mecze za faul na Marku Zieńczuku, Paweł Zawistowski pauzuje za kartki, do końca sezonu nie zagra Robert Bednarek. Po kontuzji wraca Michał Płotka, ale nie jest jeszcze gotowy do gry.

- Zdaję sobie sprawę z błędów, jakie ostatnio nam się przytrafiły. Teraz jednak nadszedł czas, aby wziąć się w garść. Gramy o przyszłość klubu, o to, co będzie z Arką w przyszłym sezonie. Psychika odegra kluczową rolę. Pozytywne myślenie może nam dać pokłady energii niezbędnej do wygranej w sobotnim meczu - przekonuje Frantisek Straka, który nie ma pretensji do kibiców, że ci nie wspomogą jego drużyny dopingiem. - Dla nas najważniejsze jest to, co na boisku. Jeśli wygramy to kibice na pewno dalej będą z nami. Oczywiście rozumiem ich złość i protesty. Jest to też niejako spowodowane sytuacją Arki w tabeli. Będziemy robić wszystko, aby zmienić taki stan rzeczy. Kibice pełnią bardzo ważną funkcję jeśli chodzi o doping. Wsparcie fanów z trybun uskrzydla piłkarzy. Wiara w nas wciąż żyje.

Arka ma problem nie tylko z bramkarzem Moretto

Polonia Bytom z dorobkiem 27 punktów zajmuje 14. miejsce w tabeli. Ostatnie dwa mecze, z Cracovią i Górnikiem Zabrze, bytomianie przegrali 1:2. W rundzie jesiennej Polonia wygrała z Arką 2:0. Kibice z Gdyni dobrze pamiętają spotkanie z poprzedniego sezonu. Wówczas gdynianie również walczyli o utrzymanie. W meczu z Polonią prowadzili 2:1, a w ostatnich sekundach stracili bramkę i cenne zwycięstwo. Teraz taki scenariusz nie może się powtórzyć.

A jak siłę sobotniego rywala ocenia Straka? - Zagrożeniem ze strony Polonii jest Miroslav Barcik. Na tego piłkarz musimy uważać. Starać się wyłączyć go z gry. On jest motorem napędowym tej drużyny. Bardzo groźni są też Vascak i Kobylik. Kluczem do sukcesu będzie wyeliminowanie ich atutów. Są to ograni, dobrzy zawodnicy z doświadczeniem w europejskich pucharach.

Mecz Polska-Francja bez udziału publiczności

Arka Gdynia - Polonia Bytom, sobota 21 maja, godz. 19.15. Relacja live z tego meczu na łamach naszego serwisu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto