Jest to efekt nieprzyjemnych incydentów, do których doszło podczas ostatniego spotkania z udziałem zespołów Arki i Chojniczanki. Gdyński stadion został częściowo zdemolowany przez kibiców przyjezdnych. Mimo to, kara nałożona na Arkę, jest bardzo surowa.
- Zaskoczył nas wymiar tego orzeczenia. Takie jest jednak prawo wojewody, który postanowił wykorzystać swoje możliwości. Niestety, musimy się tej decyzji podporządkować, mimo że wewnętrznie możemy się z nią nie zgadzać - powiedział Wojciech Pertkiewicz, prezes gdyńskiego klubu.
Włodarze Arki nie zamierzają jednak składać broni i już teraz zapowiadają konkretne ruchy.
- Od decyzji wojewody będziemy się odwoływać - kontynuuje Pertkiewicz. Szanujmy tę decyzję. Oczywiście nie musimy się z nią zgadzać. Ja osobiście uważam, że jest ona też nieadekwatna do tego, co miało miejsce - oznajmił.
Najbliższym pojedynek Arki ze Stomilem zostanie rozegrany w sobotę. Początek o godz. 17.30.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?