Wandale w okolicy biura wyborczego Andrzeja Kołodzieja. Sprawa trafiła na policję

Według relacji samego zainteresowanego, grupa chuliganów próbowała wtargnąć do siedziby Fundacji Pomorska Inicjatywa Historyczna, której prezesem jest Kołodziej.

- Grupa pięciu chuliganów, którzy używając wulgarnych słów i okrzyków próbowała napaść na Fundację Pomorska Inicjatywa Historyczna, której jestem prezesem - mówi Andrzej Kołodziej. - Pomylili ją z moim biurem wyborczym, które jest obok. To karygodne postępowanie. Odczekali moment, kiedy wyszliśmy z kolegą na spotkanie i w sposób wulgarny napadli na samotne dwie dziewczyny, które pracują w Fundacji. Na szczęście panie zamknęły się w wewnątrz i nie wpuściły ich, w związku z tym wyżyli się na plakatach umieszczonych na szybach, niszcząc je i wulgarnie krzycząc. Próbowali się dobijać do środka, złożyliśmy zawiadomienie do policji. Regularnie ktoś niszczy nam plakaty, mamy nadzieję, że uda się złapać tych chuliganów, tak aby byli przestrogą dla innych.

Przypomnijmy, że 15 października w Polsce odbędą się wybory parlamentarne. Wybierzemy wtedy swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu.