Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 41:21 (24:12)

Janusz Woźniak
Premierowa kolejka sezonu 2010/2011 PGNiG Superligi piłki ręcznej kobiet za nami. Pierwszym liderem tabeli są szczypiornistki Vistalu Łączpolu Gdynia, które pokonały w Gdyni zespół KPR Jelenia Góra 41:21.

Gdynianki były zdecydowanymi faworytkami sobotniego meczu. Wynik spotkania już w 25 sekundzie otworzyła Patrycja Kulwińska, ale rywalki nie zamierzały pasować. Ku zdumieniu około 400-osobowej publiczności, po kilku minutach gry gospodynie przegrywały 2:4. Jednak od stanu 5:4 zaczęły stopniowo powiększać przewagę.
Aż 12-bramkowe prowadzenie do przerwy pozwoliło trenerowi Jerzemu Cieplińskiemu na pełną rotację w składzie w drugiej części meczu. W 39 minucie pojawiła się na parkiecie debiutująca w Vistalu Łączpolu najskuteczniejsza zawodniczka poprzedniego sezonu (wówczas w barwach KPR Jelenia Góra) Sabina Kobzar. Kilkanaście minut gry wystarczyło, aby potwierdziła swoje snajperskie umiejętności, zdobywając cztery bramki.
Oprócz niej w sobotę w lidze zadebiutowały też bramkarka Małgorzata Sadowska oraz Georgeta Dinis Vartić i Ewa Andrzejewska. Wszystkie mogą być ze swojego występu zadowolone.
Sadowską po meczu czekała miła niespodzianka. Kibice pamiętali, że dzień wcześniej Małgosia miała 27 urodziny i z tej okazji obdarowali ją tortem i odśpiewali tradycyjne "100 lat". Było więc miło, ale inaczej być nie mogło, skoro wygrywa się w premierze sezonu 20 bramkami. Trzeba jednak przyznać, że w grze gdynianek sporo było jeszcze mankamentów. Zdarzały się błędy, jak zgubione - i to bez presji rywalek - piłki, czy źle wyprowadzane kontrataki.
- Dzisiaj najważniejsze było wysokie zwycięstwo, a nad stylem gry będziemy pracować - powiedziała Monika Głowińska, kapitan drużyny .
- Niby jestem doświadczoną zawodniczką, ale każdy debiut w nowej drużynie kosztuje sporo dodatkowych nerwów. Mam to już za sobą, a wysoka wygrana zawsze dodatkowo cieszy -powiedziała Sadowska, która w końcówce sobotniego spotkania pokazała kilka wysokiej klasy interwencji.
- Uczę się jeszcze taktyki nowej drużyny, a do tego miałam jeszcze rozdarte serce. Grałam przecież przeciwko byłym koleżankom i mamie, która jest jedną z trenerek zespołu z Jeleniej Góry - podsumowała Kobzar.

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 41:21 (24:12)
Vistal Łączpol: Sadowska, Mikszto - Sulżycka 5, Dinis Vartić 5, Głowińska 4, Szwed 3, Koniuszaniec 2, Duran 7 - Kulwińska 2, Sabała 4, Kobzar 4, Jędrzejczyk 3, Lipska 2, Andrzejewska
KPR: Kozłowska, Szalek - Dąbrowska 8, Buklarewicz 5, Fursewicz 4, Kocela 2, Załoga 2, Konsur 0 - Marceluk 0, Muras 0, Rykaczewska 0, Bułak 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 41:21 (24:12) - Gdynia Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto