W środę Lotos pokonał Wisłę Kraków 71:66. Zwycięstwo niewątpliwe cenne, ale w obliczu czekającego gdynianki meczu z Energą Toruń nabrałoby jeszcze większego znaczenia, gdyby mistrzynie Polski wygrały z toruniankami. Zresztą sam o tym mówił Georgios Dikaioulakos. - Z mojego doświadczenia wiem, że najtrudniejsze mecze gra się od razu po zwycięstwie, gdyż wtedy jeszcze wszyscy latają w obłokach. Mecz z Wisłą należy już do przeszłości. Teraz przed nami bardzo trudne spotkanie z Toruniem, który ma taką samą liczbę punktów jak my i zrobi wszystko by nas pokonać - podkreślał Grek.
Jego zespół stanął jednak na wysokości zadania i odprawił z kwitkiem Katarzynki z Torunia. Fenomenalny występ zaliczyła Elina Babkina - autorka 35 punktów. - Chciałabym podziękować koleżankom, które mnie szukały na boisku, widziały na czystych pozycjach. To one pomogły mi w tym osiągnięciu. Podziękowania należą się także kibicom, którzy głośno nas wspierają w każdym spotkaniu - uśmiechała się sympatyczna Łotyszka.
Lotos na deser podejmie Energę Toruń
Swoją zawodniczkę pochwalił także Dikaioulakos, który nie krył przy tym, iż jeszcze trochę brakuje jej do poziomu Taurasi. - Gratuluję Babkinie osiągnięcia punktowego. Co prawda nie jest to jeszcze poziom Taurasi, ale robi na boisku wiele z pożytkiem dla drużyny. Jest młodą, obiecującą zawodniczką i tak długo jak będzie myślała o tym z głową, tak długo będzie grać na wysokim poziomie.
- Był to mecz, którego obawiałem się z trzech powodów - stwierdził trener Lotosu Gdynia. - Po pierwsze: po udanych zawodach ciężko zmotywować zawodniczki do kolejnego wysiłku. Bujają jeszcze w obłokach i nie do końca schodzą na ziemię.
Rozmowa z trenerem Lotosu Gdynia
Jak drugi powód obaw Georgios Dikaioulakos podał kontuzje wysokich zawodniczek. - Drugi powód moich obaw przedmeczowych to liczne kontuzje, jakie nas ostatnio trapiły. Mieliśmy problem z wysokimi zawodniczkami, bo Bjelica i Mieloszyńska nie były zdolne do gry - skwitował Grek.
No i wreszcie trzeci powód. - Zespół z Torunia jest bardzo dobrze zorganizowany. Grają ze sobą już od kilku sezonów. Stosują liczne warianty w defensywie: gra strefą, duża wymienność pozycji, gra jeden na jednego - spuentował Georgios Dikaioulakos.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?