Gracze prowadzeni przez trenera Davida Dedka rozpoczęli spotkanie bardzo dobrze i po 9 minutach prowadzili 28:14. Świetnie w początkowym okresie spisywał się Wojdyła, który w całym spotkaniu zaliczył aż 25 punktów i 15 zbiórek. Goście po słabym początku wzięli się do odrabiania strat, ale do remisu udało im się doprowadzić dopiero w 28. minucie, kiedy to po trafieniu Amerykanina Ronalda Dorseya na tablicy świetlnej ukazał się wynik po 54. Radomianie w czwartej kwarcie mieli nawet szansę na wygranie meczu, jednak zawodnicy Startu zachowali zimną krew.
Start Gdynia - Rosa Radom 76:70 (28:19, 15:21, 18:15, 15:15)
Start: Wojdyła 25, Malczyk 12 (3), Jankowski 12 (4), Kucharek 6 (1), Rothbart 5, Andrzejewski 5, Mordzak 4, Kowalczyk 4, Pełka 3, Mokros 0
Rosa: Wise 15 (1), Bogavac 15 (2), Dorsey 12, Jarmakowicz 9, Kardaś 6 (2), Zalewski 5 (1), Adams 4, Radke 3, Montgomery 1, Cupković 0
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?