Postrzelony mężczyzna leżał na chodniku
Do całego zdarzenia doszło w minioną środę, 8 lutego, na jednej z ulic w Rawie Mazowieckiej. Jak udało nam się ustalić, dwóch mężczyzn mieszkających na jednej ulicy prowadziło ze sobą spór, którego efektem był postrzał. O co? Żaden z nich nie chce udzielić odpowiedzi na to pytanie.
– Około 19 na jednej z rawskich ulic mężczyzna znalazł leżącego 45-latka z zakrwawioną nogą. Poszkodowany początkowo twierdził, że upadł na metalowy pręt. Jednak w szpitalu podczas badania okazało się, że wewnątrz rany znajduje się kula – mówi młodsza aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowa rawskiej policji.
O postrzale policję poinformował szpital
To właśnie lekarze ze szpitala zawiadomili rawskich policjantów. Mundurowi, którzy przyjechali porozmawiać z mężczyzną o przyczynie postrzału byli mocno zdziwieni, kiedy ofiara upierała się, że to był nieszczęśliwy wypadek, a rana powstała w wyniku nadziania się na metalowy pręt.
Dopiero po pokazaniu 43-latkowi wyniku badań, na którym widoczna była kula w ranie, mężczyzna przyznał, że został postrzelony przez człowieka mieszkającego przy tej samej ulicy. Poinformował również policjantów, że obaj są skonfliktowani. Tego właśnie dnia spotkali się na ulicy, gdzie doszło do wymiany zdań.
– W pewnym momencie 24-latek oddał do niego strzał z rewolweru. Kula utkwiła w lewym udzie pokrzywdzonego. Mężczyzna stracił dużo krwi – mówi młodsza aspirant Krawczyk.
Strzał oddano z rewolweru
Strzał został oddany z rewolweru, czyli broni czarnoprochowej, której posiadanie nie wymaga zezwolenia. Napastnik po ataku spokojnie udał się do swojego domu, nie udzielając pomocy sąsiadowi.
– Jeszcze tego samego wieczoru został zatrzymany przez policjantów – mówi Krawczyk.
W piątek, 10 lutego, późnym wieczorem sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu rawianina na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
Tomasz Adamek na gorąco komentuje swój pierwszy występ we freakach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?