Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reforma oświaty w Gdyni pod głosowanie

Marcin Lange
Po licznych protestach uczniów i rodziców władze miasta wycofały się z planów likwidacji tylko jednej szkoły
Po licznych protestach uczniów i rodziców władze miasta wycofały się z planów likwidacji tylko jednej szkoły Przemysław Świderski
A W środę na sesji radni Gdyni podejmą decyzję w sprawie projektu zmian w siatce szkół.

Wszystko wskazuje na to, że w środę ostatecznie „przyklepana” zostanie reforma gdyńskiego systemu edukacji. Pod głosowanie radnych na zaplanowanej tego dnia sesji Rady Miasta Gdyni trafi bowiem pakiet trzydziestu uchwał dotyczących wygaszania i łączenia oddziałów szkolnych. Zmiany, jeśli uchwały zostaną podjęte, co wydaje się niemal pewne, wprowadzane będą już od nowego roku szkolnego. Przed kilkoma tygodniami propozycję reformy pozytywnie zaopiniowała Elżbieta Wasilenko, ustępująca pomorska kurator oświaty.

Zobacz: Na sesji RM w Gdyni. Uchwały w sprawie reformy oświaty podjęte mimo sprzeciwu opozycji [ZDJĘCIA]

- Nie ma jeszcze stanowiska klubu w tej sprawie, choć osobiście mam nadzieję, że będzie ono negatywne - mówi Patryk Felmet, radny RMG (PiS) i dodaje: - Od momentu podjęcia uchwał intencyjnych w tej sprawie, co miało miejsce pod koniec grudnia, wedle mojej wiedzy, nie miały miejsca żadne konsultacje . Ani ze związkami zawodowymi nauczycieli, ani z radami rodziców czy uczniami. Prezydent Bartoszewicz sprawia wrażenie, jakby swój plan reformy konsultował jedynie... ze samym sobą.

Zarzuty braku konsultacji i prób wprowadzania zmian za plecami samych zainteresowanych, już wcześniej odpierał przywołany wiceprezydent Gdyni ds. edukacji Bartosz Bartoszewicz. - Proces konsultacyjny, co zostało nam zarzucone, nie został pominięty. Rozmawialiśmy ze wszystkimi zainteresowanymi grupami - przekonywał wiceprezydent.

Czytaj: Protest uczniów w Gdyni. Nie chcą zmian w oświacie

Plany odnośnie zmian w systemie gdyńskiej edukacji władze miasta ogłosiły przed kilkoma miesiącami, a głównym powodem ich wprowadzenia, jak podkreślano, jest niż demograficzny. Taki argument nie trafił jednak ani do uczniów gdyńskich szkół i ich rodziców, ani do nauczycieli. Ci pierwsi obawiali się, że po zmianach oferta edukacyjna zostanie znacznie ograniczona. Pedagodzy natomiast zaniepokojeni byli tym, iż po reformie dla części z nich zabraknie miejsc pracy.

Czytaj więcej w najnowszym "Tygodniku Trójmiasto" (4.03.2016)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto