Przedszkole w Gdyni Grabówku otrzyma pieniądze. Unia wyrówna szanse 25 dzieci

To sporo, choć ubiegłorocznej luki w ofercie samorządowych przedszkoli nie zapełni. Podobne problemy mogą się pojawić w tym roku, bo sześciolatki do pierwszej klasy podstawówki pójdą w 2014 roku.

Zobacz także: Rada dzielnicy w Gdyni spieniężyła zakup kotła

Na utworzenie dodatkowych miejsc dla trzylatków w Przedszkolu Samorządowym nr 8 "Pluszowy Misiaczek" z unijnych funduszy zostanie przeznaczone 223,5 tys. zł.

- Ubiegaliśmy się o fundusze na realizację tego projektu w ramach konkursu ogłoszonego przez Urząd Marszałkowski na dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - Projekt został przyjęty do realizacji. Dodatkowy oddział w przedszkolu uda się utworzyć dzięki zaadaptowaniu na potrzeby placówki przyległego do budynku mieszkania służbowego. Poza wyposażeniem, zostaną utworzone również dodatkowe etaty wychowawcy, woźnego oraz w niepełnym wymiarze godzin logopedy. Nasz wkład własny w projekt wynosi niecałe 39,5 tys. zł. Dodatkowy oddział w tym przedszkolu ma zostać utworzony jeszcze w tym roku.

To istotne, ponieważ w gdyńskich przedszkolach samorządowych jest 4900 miejsc dla maluchów, a w placówkach prywatnych - około 850. W czerwcu ubiegłego roku po zakończeniu rekrutacji okazało się, że brakuje miejsc dla około 200 dzieciaków. O przebieg naboru najbardziej się martwili rodzice najstarszych przedszkolaków. Władze Gdyni zadecydowały bowiem, że rekrutacja dla sześciolatków zostanie ogłoszona dopiero po tym, jak nabór przejdą dzieci o rok młodsze.

Zamieszanie zaczęło się od tego, że od 1 września 2011 roku obowiązkiem rocznego przygotowania przedszkolnego objęte zostały pięciolatki, a 1 września 2012 roku sześciolatki miały rozpocząć naukę w pierwszej klasie. Ministerstwo Edukacji Narodowej, przesuwając obowiązek szkolny dla sześciolatków, jednocześnie utrzymało obowiązek dla pięciolatków, co nieoczekiwanie spowodowało, że samorządy musiały zapewnić miejsca w placówkach dla dwóch roczników dzieci. Przepisy te wciąż obowiązują, zatem sytuacja się powtórzy. Nie kryją tego władze miasta.

- Ta skomplikowana i czasem nie do końca zrozumiała dla rodziców sytuacja potrwa jeszcze rok - przyznaje Ewa Łowkiel. - Rodzicom sześciolatków proponujemy wybór szkoły. Po tegorocznej rekrutacji trudno jednak stwierdzić, czy się do tego pomysłu przychylili. Należy dodać, że w każdej szkole tworzymy dla sześciolatków zarówno klasy pierwsze, jak i zerówki.

Od nowego roku obowiązują wyższe opłaty za pobyt dziecka w przedszkolu. Jeszcze w grudniu rodzice malucha, który spędzał w przedszkolu więcej niż pięć godzin, za każdą kolejną godzinę byli zobowiązani zapłacić 2,70 zł. Decyzją radnych i władz miasta, stawka ta została podwyższona do 3,20 zł i obowiązuje od stycznia 2013 roku.
Władze miasta zastrzegają jednak, że być może we wrześniu będą zmieniać uchwałę, jeżeli resort wprowadzi zapowiadane zmiany.