Podsumowanie upływającej kadencji Rady Miasta Gdyni. Jakie cele udało się zrealizować?

Zrealizowano szereg istotnych inwestycji, jak przede wszystkim rozbudowa Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego, czy poszerzenie ul. Chwarznieńskiej. Zrealizowane prace na leśnym odcinku tej drogi umożliwiły swobodniejszy, niż dotychczas, dojazd do rozbudowujących się obszarów Gdyni Zachód, do Chwarzna i Wiczlina. Kontynuowano ponadto program uzbrojenia najbardziej rozwojowych terenów w Gdyni.

- Rada miasta harmonijnie współpracuje z prezydentem Gdyni Wojciechem Szczurkiem - mówi Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni. - Nasze relacje cechuje zrozumienie i zaufanie. Taki stan rzeczy pozwala na spokojną, efektywną pracę na rzecz rozwoju miasta.

Czytaj też: Sesja Rady Miasta Gdyni. Sprawdź co się działo. Przeczytaj relację [ZDJĘCIA]

Co oczywiste, z upływającej właśnie kadencji nie do końca zadowoleni są przedstawiciele opozycji.
- W działaniach samorządu lokalnego dostrzegam co prawda kilka plusów, ale władze Gdyni mają ciągle duże pole do popisu, aby się poprawić - twierdzi Tadeusz Szemiot, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Potrzeba więcej terenów zielonych. Dobitnie pokazali to mieszkańcy i turyści, tłumnie oblegając mini park przy Infoboksie. Zamiast wydawać wielkie pieniądze na postawienie tego budynku, można było pomyśleć o stworzeniu innych terenów zielonych. Od lat bezskutecznie domagamy się zwiększenia środków na remonty dróg gminnych. Ciągle słabo wygląda dostępność do przedszkoli, funkcjonują one głównie w Śródmieściu, gdzie małych dzieci jest mało. Ze względu na toczący się konflikt ze spadkobiercami nie rozpoczęto obiecanej inwestycji, Forum Kultury, choć powstała za miejskie pieniądze spółka o tej samej nazwie. Zamiast tego jej pracownicy wybudowali nam Infobox.

Marcin Horała (Prawo i Sprawiedliwość) zwraca z kolei uwagę na fakt, iż przez cztery lata Rada Miasta Gdyni głosami Samorządności konsekwentnie podnosiła do maksymalnych, obowiązujących stawek, podatki lokalne.
- Jest to smutna tradycja gdyńskiego samorządu, którą należałoby zmienić - twierdzi kandydat PiS do funkcji prezydenta miasta. - Tego typu działania, jak podnoszenie opłat lokalnych, nie są dobre, bowiem powodują wyższe koszty działalności gospodarczej w Gdyni.

Bez najmniejszych wątpliwości cieniem na obecną kadencję Rady Miasta Gdyni kładzie się też zamieszanie z ucywilnieniem wojskowego dotychczas lotniska na granicy Gdyni i Kosakowa. Komisja Europejska uznała prawie 100 mln zł, wydane na tę inwestycję, za niedozwoloną pomoc publiczną i nakazała zwrócić fundusze do budżetu Gdyni.