Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Lotos Trefl podejmie Politechnikę Warszawa

Piotr Wiśniewski
Karolina Misztal/archwium DB
Meczem z Politechniką beniaminek z Gdańska zakończy sezon zasadniczy. To jednak nie będzie ostatni akcent rozgrywek. Lotos Trefl czeka bowiem rywalizacja o miejsca 9-10.

Jak już pisaliśmy niejednokrotnie PlusLiga jest ligą zamkniętą. W praktyce oznacza to, że nikt nie spada. Zespół musi jednak spełnić określone wymogi zawarte w regulaminie. Jeden z punktów, dotyczących aspektu sportowego, mówił o pięciu zwycięskich meczach. Jak wiadomo gdańszczanie tego zapisu nie zrealizowali. Wygrali trzy spotkania, a ewentualne czwarte mogą mieć na koncie dopiero po sobotnim pojedynku. W podobnje sytuacji jest Indykpol AZS Olsztyn. Pojawia się więc pytanie, co dalej? W tej sprawie zwróciliśmy się do władz polskiej siatkówki.

- Po zakończeniu sezonu drużyny, które nie zakwalifikowały się do play-offów grają o miejsca 9-10. Dalsze decyzje podejmiemy, gdy rozgrywki się zakończą - poinformował nas Cezary Matusiak, główny komisarz Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej.

POLECAMY:**Lotos Trefl jedyną niewiadomą**

Zatem kiedy można spodziewać się wiążących opinii? - Decyzję w tej sprawie podejmie zarząd ligi w porozumieniu z radą nadzorczą - mówi Matusiak. - Kryteria gry w PlusLidze zostały ustalone w regulaminie. Każdy zespół będzie pod tym kątem rozpatrywany. Póki trwa rywalizacja żadna decyzja nie zapadnie. Zbieramy się pod koniec kwietnia i wówczas zapadną konkretne decyzje. Po zakończeniu sezonu zbierzemy materiały i na jakich podstawie rozpatrzymy poszczególne kluby.

Siatkarzom nie pozostaje nic innego, jak grać. Sobotni mecz może być kluczowy dla gdańszczan. Lotos Trefl traci do Indykpolu AZS dwa punkty i w razie ewentualnej wygranej, przy jednoczesnej porażce olsztynian (grają na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle - przyp. red) może zająć dziewiąte miejsce.
Nie do końca jasna jest też obsada PlusLigi w następnym sezonie. Czy zespół, który wygra I ligę może zagrać szczeble wyżej, zastępując inną drużynę? - Tak, jeżeli spełni kryteria - wyjaśnia główny komisarz PLPS. - Składa się na to hala, odpowiedni budżet, poziom sportowy. Jeśli dany zespół zgłosi akces gry w PlusLidzie, a jego wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, to może zostać dołączony do ligi.

Więcej o gdańskich siatkarzach przeczytasz tutaj

Z Politechniką Lotos Trefl przegrał 18 grudnia 0:3, w setach do 23, 21 i 23. Najlepszym zawodnikiem meczu był Wojciech Żaliński, który zdobył 18 punktów. Dobrze zagrali także: Paweł Mikołajczak oraz Krzysztof Wierzbowski. Po drugiej stronie siatki wyróżniali się: Maciej Wołosz, Mikko Oivanen, ale i również Matti Hietanen.

Stołeczna ekipa przyjedzie do Ergo Areny opromieniona awansem do półfinału Pucharu Challenge. Podopieczni Radosława Panasa dokonali, wydawałoby się, rzeczy niemożliwej, Przegrywali po dwóch setach, a w trzecim 17:20, a mimo to pokonali Lokomotiw Charków.

- Wróciliśmy z dalekiej podróży - przyznał trener Panas. - Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków. - Trafiliśmy z piekła do nieba - cieszył się Maciej Krzywiecki.

Politechnika wystąpiła w składzie: Patrick Steuerwald, Paweł Mikołajczak, Wojciech Żaliński, Krzysztof Wierzbowski, Marcin Nowak, Ardo Kreek, Damian Wojtaszek (libero) oraz Maciej Zajder, Maciej Krzywiecki, Janusz Gałązka.

Lotos Trefl Gdańsk - Politechnika Warszawa, sobota 3 marca 2012 roku, godz. 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto