Plaga włamywaczy na nowych osiedlach w Trójmieście. Przeczytaj historie mieszkańców
Włamanie Do dziś mieszkańcy wciąż rozbudowywanego gdańskiego osiedla Rozstaje nie wiedzą, jak do grabieży były typowane ich piwnice. Do tych pomieszczeń tylko w ubiegłym roku przy ul. Drzewieckiego policjanci odnotowali 19 włamań. - Sąsiadom włamali się i do mieszkania, i do piwnicy - mówi Anna Witkowska, mieszkanka osiedla Rozstaje. - Nie wiem, czy to przypadek, oni też nie wiedzą. Z piwnicy nie zginęło chyba wiele, z mieszkania biżuteria, pieniądze, jakieś sprzęty. Złodziei jak i nowych mieszkańców najprawdopodobniej skusiło to samo. Nowe budownictwo i atrakcyjne położenie. W ubiegłych latach sześć razy złodzieje włamywali się do mieszkań i 10 do samochodów. To nie jest jeszcze dużo przypadków w porównaniu do tych włamań i kradzieży, do których dochodziło również w okolicach rozbudowywanego Osiedla Piastów, przy ul. Nieborowskiej w Gdańsku. Tam włamywacze 18 razy w ciągu pięciu lat okradli mieszkania. W tym samym czasie na Nieborowskiej doszło do 26 kradzieży samochodów. 44 razy próbowano się do nich włamać. 12 razy łupem padła zawartość piwnic.