Norman Davies honorowym obywatelem Gdyni? Złożono wniosek

Podpisy zbierano m.in. podczas Biesiad Literackich, gdzie korzystając z licznej obecności gdynian, przybliżano postać profesora, przypominając dorobek autora, czyli ponad 20 książek przetłumaczonych na 40 języków oraz związki historyka z Gdynią.

Przypomnijmy, że formalnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, warunek ścisłych relacji kandydata z Gdynią nie jest wymagany, aby tytuł ten nadano kandydatowi do wyróżnienia.

– Podczas wielu spotkań w ramach wspomnianego wydarzenia kulturalnego widać było niezwykle pozytywny odzew wśród mieszkańców – mówi inicjator przedsięwzięcia Krystian Nehrebecki. – Nie pojawił się ani jeden głos sprzeciwu czy zawahania wśród gdynian poproszonych o złożenie podpisu. Wsparcie i zrozumienie okazały ważne postacie kultury, sztuki i dyplomacji o renomie ogólnopolskiej jak Anda Rottenberg, Krystyna Kurczab-Redlich, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, Izabela Trojanowska czy Katarzyna Figura. Format, dorobek i doskonale rozpoznawalna osobowość brytyjskiego naukowca łączą i jednoczą – dodaje Nehrebecki.

Pod wnioskiem podpisała się również część pomorskich parlamentarzystów. Aby dopełnić wymogów formalnych, wniosek został złożony za pośrednictwem jednego z gdyńskich stowarzyszeń – stowarzyszenia Młodzi na Rzecz Gdyni – Gdynianka.

Jak wskazują wnioskodawcy, losy prof. Daviesa splotły się z Gdynią. W okresie Praskiej Wiosny w roku 1968 w gdyńskim areszcie zatrzymano i osadzono Normana Daviesa wracającego z Krakowa do Wielkiej Brytanii. Służba Bezpieczeństwa zarejestrowała wyjazd z grodu Kraka młodego naukowca, wiążąc jego obecność w Polsce z działaniami opozycji demokratycznej obu krajów.

Tymczasowo zwolniony z gdyńskiego aresztu, Davies znalazł schronienie w gościnnych progach Konsulatu Królestwa Szwecji przy ulicy Jana z Kolna 25 – obecnie Konsulatu Kultury. Do końca lat siedemdziesiątych Norman Davies był częstym gościem w Gdyni, a pokoje szwedzkiego konsulatu pełniły rolę tymczasowego domu dla autora „Bożego Igrzyska".