Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasi w koszykarze pucharach - z kim przyjdzie walczyć?

Paweł Durkiewicz
W sezonie 2010/2011 w europejskich pucharach koszykarskich Polskę reprezentować będą dwa trójmiejskie zespoły. Asseco Prokom Gdynia ponownie weźmie udział w Eurolidze, z kolei sopocki Trefl zagra w rozgrywkach EuroChallenge. W miniony czwartek podczas oficjalnego losowania w Barcelonie poznaliśmy rywali naszych reprezentantów.

Gdynianie bez wielkiego szczęścia
Z wyników losowania nie mogą być do końca zadowoleni w Gdyni. Los skojarzył Asseco Prokom z ekipami Caja Laboral Vitoria, Maccabi Tel Awiw, Partizana Belgrad, Żalgirisu Kowno i zwycięzcy kwalifikacji. Podobnie jak w minionym sezonie, mistrzowie Polski będą musieli nieźle się napocić, by uzyskać awans do Top 16.
- W tym losowaniu nie mieliśmy szczęścia - przyznaje trener Tomas Pacesas. - Wolałbym trafić na konkretny zespół z szóstego koszyka, francuski Cholet Basket albo słoweńską Olimpiję Lublana, a nie na najlepszą drużynę z eliminacji. Wszystko wskazuje na to, że będziemy rywalizować z Chimki Moskwa, co radykalnie zmieni siłę naszej grupy - dodał.
Nieco lepszy humor starał się zachować prezes klubu Przemysław Sęczkowski (przed losowaniem odebrał nagrodę Euroleague Executive of the Year): - Z naszej perspektywy to całkiem dobra grupa. Nasz czołowy zawodnik David Logan zasilił niedawno Caję Laboral, a teraz przyjdzie mu zagrać przeciw nam. To będzie interesujące. Ponadto spotkamy się z naszymi serbskimi przyjaciółmi z Partizana. Nie mogę już się doczekać sezonu. W poprzednich rozgrywkach odnieśliśmy wielki sukces, ale teraz trzymamy kciuki, żeby kolejny rok nie był gorszy - ocenił szef Asseco Prokomu.
Inaugurację euroligowego sezonu zaplanowano na 18 października - Olympiakos Pireus podejmie wówczas Real Madryt. Asseco Prokom rozpocznie grę 20 lub 21 października i zmierzy się na wyjeździe z ekipą z eliminacji. Tydzień później dojdzie do pierwszego, hitowego meczu w Gdyni - polscy kibice zobaczą Caję Laboral z Davidem Loganem w składzie.

Caja Laboral Vitoria
Zespół, który jeszcze rok temu występował pod nazwą Tau Ceramica, to zdecydowany faworyt grupy. Baskowie sprawili w minionym sezonie wielką niespodziankę, zdobywając mistrzostwo Hiszpanii po wygranym 3:0 w finale z wyżej notowaną Regal FC Barceloną. W Eurolidze drużyna trenera Dusko Ivanovicia dotarła do fazy ćwierćfinałowej (porażka 1:3 z CSKA Moskwa). Do najważniejszych postaci w ekipie należą Bośniak Mirza Teletović, Hiszpan Fernando San Emeterio oraz Brazylijczyk Marcelinho Huertas. Niedawno kontrakt z zespołem podpisał były już kapitan Asseco Prokomu David Logan. Z drużyny odchodzi z kolei największa gwiazda, Tiago Splitter. Brazylijski center chce grać w NBA, a konkretnie w ekipie San Antonio Spurs.
Maccabi Tel Awiw
Duma izraelskiej koszykówki od kilku lat próbuje odbudować swoją potęgę i znów zawojować Europę. Poprzedni sezon był jednak dla Maccabi wielkim rozczarowaniem. Swoją przygodę z Euroligą gracze Piniego Gershona zakończyli na fazie Elite 8, a zupełną katastrofą był przegrany finał izraelskiej Premier League z drużyną Hapoelu Galil Gilboa. Przyzwyczajeni do corocznych łatwych triumfów w lidze włodarze klubu postanowili więc radykalnie odmienić oblicze ekipy. Gershona na stanowisku trenera zastąpił David Blatt, który buduje teraz nowy zespół. Możliwe, że do Maccabi wróci Sarunas Jasikevicius, który w latach 2004 i 2005 prowadził ekipę z Tel Awiwu do mistrzostw Euroligi.
Partizan Belgrad
Klub z Belgradu to istny fenomen europejskiej koszykówki. Serbowie nigdy nie dysponowali budżetem na miarę krezusów z Hiszpanii czy Rosji, co roku mają jednak silną drużynę. Przez wiele lat znakomity trener Dusko Vujosević prowadził do boju ekipy złożone z młodych lub mało znanych koszykarzy, którzy grając w Partizanie błyskawicznie wyrastali na prawdziwe gwiazdy Euroligi, po czym... odchodzili za wielkie pieniądze do europejskich mocarzy lub wprost do NBA. W minionym sezonie "partyzanci" sprawili sensację, dochodząc aż do paryskiego Final 4, gdzie po walce przegrali oba mecze. Po takim osiągnięciu wiadomo było, że zespół czeka rewolucja. Po 10 latach odszedł (do CSKA) trener Vujosević, podobnie uczynią niebawem czołowi gracze - Aleks Marić, Bo McCallebb, a być może także młody Czech Jan Vesely.
Żalgiris Kowno
Litwini to dobrzy znajomi Asseco Prokomu - w ostatnich trzech sezonach za każdym razem stawali gdynianom na drodze bądź to w fazie grupowej, bądź w Top16. Zespołowi Tomasa Pacesasa ciężko gra się zwłaszcza w Kownie, gdzie nie zdołali jeszcze wygrać. Osiągnięcia Żalgirisu z ostatniego roku to wicemistrzostwo Litwy, mistrzostwo Ligi Bałtyckiej i półfinał wschodnioeuropejskiej ligi VTB. W nadchodzących rozgrywkach włodarze klubu chcą też poważniej zaistnieć w Eurolidze. Pomóc ma w tym nowy trener - Serb Aco Petrović. Nie ma jednak wątpliwości, że jeśli polski zespół poważnie myśli o awansie do "szesnastki", musi powalczyć o dwie wygrane z litewskimi rywalami.
Zespół z kwalifikacji
Skład grupy A uzupełni jeszcze ekipa, która zwycięży w eliminacyjnej drabince "B". O kwalifikację systemem pucharowym powalczą ekipy Asvelu Villeurbanne (Francja), Buducnosti Podgorica (Czarnogóra), Le Mans Sarthe (Francja), Banvitsporu (Turcja), BC Chimki (Rosja), Pepsi Caserta (Włochy), Budivelnika Kijów (Ukraina) oraz Maroussi Ateny (Grecja). Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa i uzyskania miejsca w Eurolidze wydaje się być zespół z podmoskiewskich Chimek, który był już w minionym sezonie rywalem Asseco Prokomu w fazie grupowej. W Top16 Rosjanie zajęli trzecie miejsce w swojej grupie i odpadli z dalszej rywalizacji.
W eliminacjach z Belgami
Swojego rywala w rozgrywkach EuroChallenge poznał także sopocki Trefl. Przed losowaniem w klubie z kurortu liczyli na "dziką kartę", która zapewniłaby im miejsce w fazie grupowej, jednak władze FIBA ostatecznie nie przyznały polskiej ekipie tego przywileju. Żółto-czarni będą więc musieli przebrnąć przez rundę kwalifikacyjną, w której ich rywalem będzie belgijska Dexia Mons Hainaut.
Zwycięzca dwumeczu trafi do grupy H. W niej zagra na pewno inny belgijski zespół - BC Oostende, a także zwycięzcy innych par eliminacyjnych - Entente Orleanaise (Francja) / Azowmasz Mariupol (Ukraina) oraz SLUC Nancy (Francja) / KK Bosna Sarajevo (Bośnia i Hercegowina).
Dexia wydaje się być przeciwnikiem w zasięgu Trefla. Drużyna izraelskiego trenera Arika Shiveka zajęła w minionym sezonie dopiero 6. miejsce w lidze belgijskiej, bez powodzenia poczynała sobie również w rozgrywkach europejskich - najpierw w EuroCup (porażka w dwumeczu eliminacyjnym z Power Electronics Walencja), następnie w EuroChallenge (bez awansu z grupy). O sile ekipy stanowili Amerykanie, wśród których jedyną znaną polskim kibicom postacią jest były rozgrywający dawnego Prokomu Trefla Sopot, Travis Conlan.
- Cieszymy się przede wszystkim z faktu, że trafiliśmy na zespół, który od lat występuje w europejskich pucharach i pod względem organizacyjnym będzie do tej rywalizacji bardzo dobrze przygotowany. Mógł nam się bowiem trafić znacznie bardziej egzotyczny rywal. Pod względem sportowym mogliśmy trafić lepiej, ale nie mamy zamiaru narzekać i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wyjść z tej rywalizacji zwycięsko - ocenił losowanie dyrektor sportowy Trefla, Tomasz Kwiatkowski.
Terminy rundy eliminacyjnej wyznaczono na 29 września i 6 października, choć niewykluczone, że ulegną jeszcze zmianie. Pierwsze starcie rozegrane zostanie w Belgii, drugie - w Sopocie.

Pozostałe grupy Euroligi
Grupa B: Olympiakos Pireus, Real Madryt, Unicaja Malaga, Virtus Rzym, Brose Baskets Bamberg, drużyna z kwalifikacji
Grupa C: Regal FC Barcelona, Montepaschi Siena, Lietuvos Rytas Wilno, Fenerbahce Ulker Stambuł, Cibona Zagrzeb, Cholet Basket
Grupa D: CSKA Moskwa, Panathinaikos Ateny, Power Electronics Walencja, Efes Pilsen Stambuł, Armani Jeans Mediolan, Union Olimpija Lubljana

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto