Najlepsi młodzi informatycy przyjadą do Gdyni

Siedemdziesięciu siedmiu najlepszych informatyków z gimnazjów w całej Polsce spotka się jutro w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni na gali olimpiady informatycznej. To finaliści tej imprezy, odbywającej się w tym roku w po raz pierwszy. Wyłoniono ich z 330 uczestników zmagań.

W Gdyni podczas gali, na której nie zabraknie też akcentów artystycznych, rozdane zostaną nagrody 22 laureatom olimpiady. Ufundowali je honorowi patroni imprezy, m.in. prezydent RP Lech Kaczyński, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Za samym pomysłem na zorganizowanie olimpiady stoi zaś gdyńskie stowarzyszenie "Talent" i nauczyciel informatyki Ryszard Szubartowski z III Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni, który rok w rok kształci wybitnych podopiecznych w tej dziedzinie.

- Cieszy mnie, że informatyce chcą się poświęcić bez końca coraz młodsi ludzie - mówi Szubartowski. - Stąd właśnie inicjatywa, aby umożliwić im taką rywalizację.
- Polska jest w Europie jednym z nielicznych państw, które zdecydowało się organizować olimpiadę informatyczną na krajowym poziomie w gimnazjach - dodaje Jerzy Banaszewski, sekretarz zarządu stowarzyszenia "Talent". - Nic jednak dziwnego, skoro rodzimi, młodzi informatycy osiągają z roku na rok coraz bardziej spektakularne sukcesy. Licealista III Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni Filip Wolski, wychowanek Ryszarda Szubartowskiego, wygrał w ubiegłym roku światową olimpiadę informatyczną. Obecnie studiuje już ten kierunek na Uniwersytecie Warszawskim. Reprezentacja UW zdobyła w Tokio w Japonii pierwszy raz w historii polskiej nauki złoty medal drużynowo w światowej olimpiadzie informatycznej na szczeblu uniwersyteckim. Dzięki takim osiągnięciom Uniwersytet Warszawski zajmuje obecnie w światowych rankingach pierwsze miejsce wśród uczelni informatycznych. A wielu czołowych, tamtejszych studentów pochodzi właśnie z Gdyni.
Instytut Informatyki UW ma też wielki wkład w organizację olimpiady. To właśnie jego pracownicy sprawdzali pod kątem merytorycznym prace, nadsyłane przez dzieci z całej Polski. Na gdyńskiej gali pojawi się m.in. dr Krzysztof Dicks, dyrektor instytutu, jeden z najbardziej cenionych, informatycznych autorytetów na świecie.

To sukces Ryszarda Szubartowskiego
Rozmowa z Ewą Łowkiel, wiceprezydent Gdyni:
- Gdynia obok Warszawy wyrasta na czołowe, polskie miasto, które chce promować rozwój informatyki i ma na to pomysł.
- To prawda. Niezmiernie nas to cieszy, a organizacja gali właśnie w naszym mieście to dla nas nie tylko przyjemność, lecz prestiż. Tym bardziej, że gdynianie osiągali w ostatnich latach w olimpiadach informatycznych spektakularne sukcesy na poziomie licealnym. Rywalizacja wśród gimnazjalistów to jednak nowa inicjatywa i dlatego osobom, które podjęły się tego trudu, należą się oklaski i słowa uznania.
- Kto przekonał władze miasta, że warto postawić na informatykę i inwestować w tą dziedzinę wiedzy?
- Bez wątpienia Ryszard Szubartowski, nauczyciel informatyki z III Liceum Ogólnokształcącego. Swoim zapałem do tej dziedziny nauki i metodami nauczania jest w stanie skutecznie zarazić młodzież, a obok jego spektakularnych sukcesów, kolejnych olimpijczyków, nie można przejść obojętnie.