Lotos Gdynia zagra z Rybnikiem. Szykuje się łatwa wygrana gdynianek?

Sprowadzenie do Gdyni Georgiosa Dikaioulakos to jak na razie strzał w "dziesiątkę". Co prawda z oceną warsztatu trenerskiego Greka wstrzymamy się do najważniejszej fazy sezonu to jednak ostatnie ligowe wyniki Lotosu muszą cieszyć. Gdynianki w tym roku w Ford Germaz Ekstraklasie jeszcze nie przegrały. A ostatnio pokonały Wisłę Kraków i Energę Toruń. Zwłaszcza to pierwsze zwycięstwo, w prestiżowym meczu z odwiecznymi rywalkami dało sygnał, iż forma gdynianek rośnie. Należy jednak pamiętać, że Wisła przyjechała do Gdyni osłabiona brakiem swoich dwóch podstawowych zawodniczek. Niemniej zwycięstwo jest zwycięstwem.

Hit For Germaz Ekstraklasy dla Lotosu Gdynia

Z tego też względu Lotos nie powinien mieć problemów z pokonaniem kolejnej ligowej przeszkody. Utex Row Rybnik jeszcze do niedawana był najgorszym zespołem w lidze, obecnie z czterema zwycięstwami zajmuje trzecie miejsce od końca.

W Rybniku gdynianki wygrały pewnie i wysoko 89:47 mimo, iż czuły w nogach trudy podróży euroligowej. Wówczas najwięcej punktów dla Lotosu zdobyły: Milka Bjelica 14 oraz Daria Mieloszyńska 12. Wielce prawdopodobne, iż obu zabraknie w sobotniej konfrontacji, a już na pewno nie zagra Mieloszyńska. Pod znakiem zapytania stoi z kolei występ Milki Bjelicy. Podopieczne Georgiosa Dikaioulakosa będą więc musiały sobie radzić bez wysokich zawodniczek. Ale skoro z Energą się udało to z Rybnikiem, biorąc pod uwagę klasę zespołu, również nie powinno być problemów. - Mieliśmy problem z wysokimi zawodniczkami, bo Bjelica i Mieloszyńska nie były zdolne do gry. Trzeba przy tym pamiętać, że zespół z Torunia gra ze sobą już od kilku sezonów i z tego powodu jest dobrze zorganizowany. Obawiałem się tego spotkania również z tego powodu, że po zwycięstwie z Wisłą moje zawodniczki mogły bujać w obłokach - nie krył po meczu z Katarzynkami, trener Dikaioulakos.

Od niechlujsta do zwycięstwa

Ciężar odpowiedzialności za zdobywanie punktów powinny na siebie wziąć: Monica Wright, a zwłaszcza znajdująca się ostatnio w wybornej formie Elina Babkina. Łotyszka w starciu z Energą pobiła swój rekord strzelecki, zdobywając 35 punktów. - Nie jest to jeszcze poziom Taurasi, ale robi na boisku wiele z pożytkiem dla drużyny. Jest młodą, obiecującą zawodniczką i tak długo jak będzie myślała o tym z głową, tak długo będzie grać na wysokim poziomie - chwalił swoją podopieczną opiekun Lotosu Gdynia.

Fenomenalny występ Babkiny. Lotos pokonuję Energę Toruń

Lotos Gdynia - Utex Row Rywbnik, sobota 26 luty 2011, godz. 14.00. Mecz odbędzie się w hali Sportowo-Widowiskowej „Gdynia”.