MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Łatwiej już nie będzie - Lotos Gdynia podejmie ostatnią drużynę w tabeli

Piotr Wiśniewski
Inny wynik, jak zwycięstwo Lotosu w konfrontacji z ŁKS-em będzie odbierany w kategorii niespodzianki. Rywalki mistrzyń Polski to ostatni zespół w tabeli, który w rozgrywkach PLKK nie odniósł jeszcze zwycięstwa.

Słabe wyniki drużyny były ponad siły Mirosława Trześniewskiego. Trener, który swoją funkcję piastował przez siedem lat zrezygnował z prowadzenia zespołu pod koniec października. Jak sam tłumaczył był już zmęczony nieustanną walką o zachowanie bytu sekcji. Teraz skupi się na sprawach organizacyjnych, czego wymaga od niego wiceprezesura stowarzyszenia ŁKS Basket Woman. Nowym szkoleniowcem został Piotr Neyder. - Czeka nas trudna i bardzo ciężka praca, ale dziewczyny chcą ją podjąć. Skład jest jaki jest, ale mam nadzieję, że do zespołu dojdą jeszcze dwie zawodniczki. Chciałbym, żeby do klubu sprowadzono wysoką dziewczynę na pozycję typowej piątki oraz rozgrywającą - mówił na konferencji prasowej nowy opiekun.

Neyder pracę na stanowisku trenerskim rozpoczął od porażki w starciu z silną Energą Toruń. Zawodniczki Łódzkiego Klubu Sportowego zaprezentowały się jednak z dobrej strony. Pokazały cechy, których brakowało im we wcześniejszych potyczkach, a mianowicie zaangażowanie i wola walki. Gdyby w końcówce spotkania łodzianki zachowały więcej zimnej krwi to z parkietu nie schodziłyby ze spuszczonymi głowami. A tak kolejna, szósta już porażka stała się faktem.

Zawodniczki z Łodzi w Gdyni z pewnością będą chciały w końcu zasmakować zwycięstwa. Mistrzynie Polski to nie ta klasa, co w poprzednim sezonie. Młody, gdyński zespół, który przed sezonem przeszedł gruntowaną przebudowę zbiera frycowe, zwłaszcza w Eurolidze. Tam przegrał już dwa spotkania. W ubiegły czwartek z UMMC Jekatrynbugiem 62:80. Mimo porażki zadowolony z postawy swoich zawodniczek był trener Dariusz Raczyński. - Jestem bardzo zadowolony z postawy mojego zespołu. To, co ćwiczymy na treningach powoli zaczyna funkcjonować w trakcie spotkania - cieszył się opiekun Lotosu. - Cieszy mnie gra zespołowa drużyny. Jeśli podtrzymamy tę formę to będziemy robić postęp.

Dobra postawa gdynianek został również dostrzeżona przez rywali. - Muszę pochwalić taką postawę Lotosu. Jeśli w następnych spotkaniach zagrają podobnie tak jak dziś w drugiej połowie to mogą odnieść zwycięstwo - mówił Gundaras Vetra, trener UMMC Jekaterynburg. Agnieszka Bibrzycka z kolei dodała: - Gratuluję postawy gospodyniom. Fajnie dziś zagrały.

W rodzimych rozgrywkach gdyniankom wiedzie się słabo. Co prawda sezon rozpoczęły od efektownej wygranej w Pruszkowie, to potem przytrafiły się porażki w Łodzi i Bydgoszczy. Lotos nie poradził sobie również w starciu z CCC Polkowice, a także w niezwykle prestiżowym spotkaniu z Wisłą w Krakowie. W międzyczasie było jednak zwycięstwo w Gdyni z Tęczą Leszno i w Brzegu z Odrą.

Pozycja w lidze daleka jest od ambicji i oczekiwań działaczy Lotosu. Gdynianki mają na swoim koncie trzy zwycięstwa i cztery porażki, stąd odległa lokata.

Łodzianki rozegrały wczoraj spotkanie w ramach Pucharu Polski, gdzie uległy w Wejherowie rezerwą Lotosu - drużynie GTK 60:84.

Lotos Gdynia - ŁKS Łódź, niedziela godz. 15.00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto